ja juz jestem spakowana od miesiaca moze jakos :)) chociaz w domu matulka moja mnie juz meczyla od wrzesnia ze ma sie spakowac:D ta to sie wiecej stresuje niz ja :)
(2012-01-20 12:24:19)
cytuj
Spakowałam się w 35 tc, bo straszyli mnie wcześniejszym porodem. Jak do tej pory czekam i powiem szczerze, że mam święty spokój kiedy nie muszę myśleć o tej torbie (wcześniej z niewiadomego powodu cały czas mi chodziło po głowie, że nie mam nawet torby jakby coś się zaczęło dziać).
(2012-01-20 12:25:49)
cytuj
no w sumie moja też mnie już od niewiadomo jakiego czasu męczy, chyba nawet od 6 mc. Ciągle słyszę "upierz jeszcze to i to i to, spakuj sie, bo nigdy nie wiadomo kiedy zaczniesz rodzic" zastanawiam sie czy nie dac jej czegoś na uspokojenie ;)
Ja poszłam za radą położnej,która radziła,żeby się spakować minimum m-c przed porodem,więc już torby(bo oczywiście w jednej się nie zmieściłam:))stoją od 35tc.
(2012-01-20 13:43:58)
cytuj
ja spakowalam sie w 30 tc, trafiłam do szpitala i okazało się, że i tak wzięłam za mało. Najważniejszy był papier toaletowy, kilka razy dziennie, i w nocy przychodziły położne posłuvhać serduszka maleństwa. Po tym trzeba sie bylo wytrzec. na kilka dni zużyłam całą rolkę ;p więc to konieczność. Teraz - w 35tc jestem juz kompletnie spakowana i teraz tylko czekam kiedy będzie to "już" :)
(2012-01-20 16:51:50)
cytuj