ja jeszcze nie puchne ale te upały źle na mnie działają. Nawet jak sie nasmaruje, założe hustkę na głowę bo czapek niecierpię, okularki przeciwsłoneczne i mam w zasiegu zimną wodę mineralną. Wczoraj byłam z narzeczonym na dosc długim spacerze w parku a po powrocie do domu czułam sie fatalnie. Byłam zmeczona jak po 20 km maratonie i głowa mi pękała. Dzisiaj u mnie ma być nawet do 32 stopni i troche boję się wyjść a obiecałam kuzynce i jej córeczce że pódziemy dzisiaj na spacer
Ja wybrałam się wczoraj z mężem do ogrodu botanicznego:)Cudnie,kolorowo-ale po godzinie chodzenia tak spuchły mi palce u rąk (ledwo mogłam nimi ruszyć) i stopy,że musieliśmy wracać:(Mam nadzieję,że nie będzie tak zbyt często,całe wakacje z brzuszkiem przede mną.Nie mam aż tak wielkiego balastu-7kg na plusie.WY też czasem puchniecie?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Ja właśnie o dziwo nie puchne,aż tak.Tylko LEKKO stopy,ale to już w ekstremalnych sytuacjach,po spacerku ok 3godz,lub dłużej.
ja w ciąży spuchłam raz. był to początek 9 miesiąca 20 kilo na plusie, nogi mi spuchły w samochodzie podczas powrotu do domu. wysiąść nie mogłam i do wieczora opuchlizna zeszła. raz mi się to zdażyło, więcej nigdy. ręce i palce mi nie pucgły, tylko stopy i łydki.
Nogi mam spuchnięte od dwóch tygodni, straszne to jest.. A w te upały to już masakra, w żadne buty mi nogi nie wchodzą..
to teeraz.. ja koniec sierpnia rodziłam to chodziłam jak jeden wielki napompowany balon:) wszystko mi puchło, nogi jak u słonia miałam :) taki skwar był...
te upały są okropne nie dość że cała puchnę nie mogę chodzić nigdzie bo mi słabo nawet siedząc w domu to w dodatku od kilku dni męczy mnie okropny ból głowy.. a całe lato przede mną .. najgorsze to osłabienie organizmu jest w sumie.
Tak, ale mi to same ręce i palce u rąk, nic więcej :D
Tak, tak od kiedy zaczeła sie ta piekna słoneczna pogoda puchna mi stopy i dłonie.Pozdrawiam wszystkie przyszłe mamusie:)))
dziwi mnie to ale nie puchne, duzo spaceruje i dalej nie nauczylam sie wolno chodzic:) zobaczymy w czerwcu jak upaly zaczna sie na dobre:)