Pij póki możesz i ile chcesz! Jak urodzisz to już się nie napijesz, o ile będziesz karmić piersią. Nawet nie wiesz jak mi brakuje coli albo sprite... :)
ja piłam colę, jak karmiła - dziecku nic nie było nie miało kolek, bólów brzucha, nic ;)![](http://www.suwaczek.pl/cache/8415b58f2d.png?html)
Nie wiem co mi jest ale ja MUSZĘ codziennie napić się czegoś gazowanego.
Czasami jak nie ma nic w domu to wysyłam męża do sklepu na dole chociaż po małą puszeczkę.
Ja wiem że mam już końcówkę, ale i tak mam straszne wyrzuty sumienia że piję to świństwo.