2011-09-01 19:49
|
Wiem ze moze mnie skrytykujecie ale skoro nie praktykujecie zasad o ktorych mowi Kosciol-czyli macie dzieci bez ślubu to dlaczego je chrzcicie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Wiesz a to bardzo dobre pytanie i żadne tam kontrowersyjne jak dla mnie:)
Ślub no ok...jak kto tam chce ;)
Mi on jest zbędny. Tak nie chce go i już. A po drugie jestem młoda a z powodu dzieci na pewno nie będę go brać. Kocham mojego chłopaka, ale jak na dzień dzisiejszy nie myślę o tym... I tu się zaczyna. Pamiętam tę rozmowę z księdzem. Przetoczę jedno zdanie a raczej część dialogu. A więc ksiądz mi powiedział" że bardzo skrzywdziliśmy nasze dziecko"... Ja na to "że skoro je skrzywdziliśmy według księdza to czemu mamy robić to dalej. Czym ono jest winne tego że ja nie chce ślubu. Chcę prosić księdza o chrzest bo może i moje dziecko będzie miało w przyszłości inne poglądy niż ja to czemu mam mu odbierać tę szansę wyłącznie przez swoje widzi mi się. Wspomniałam także że w bibli nie ma mowy o tym że rodzic ma mieć ślub. Że to są tylko i wyłącznie przykazania stworzone przez księży...Więc dlaczego moje dziecko ma pokutować. To jest nowy człowiek który nie ma żyć w moim cieniu ja mam mu tylko pokazać drogę, różne warianty życia. A ksiądz mi tylko utrudnia. Pokażę mu wszelki możliwości...a to co on kiedyś zrobi to już bedzie tylko i wyłącznie jego decyzja. Ja mu tylko mam pomagać i naprowadzać kiedy robi źle. Ksiądz też grzeszy a jakoś się tego nie wypomina jak ksiądz naucza młodzież że źle postępuje. Nasza wiara w kościele to już polityka. Tu się sprzedaje gazetki kalendarze ksiąki, a przecież w bibli Jezus wygonił takich z miejsca świetego. Ilu księży jest nie wporządku. Ale o tym się oczywiście nie mówi. Za to najgłośniej jest o takich właśnie sprawach nie ślubnych dzieciach. I ksiądz nie chce dać tej małej istocie chrztu? Tylko przez ślub?"...Rozmowa, a raczej dyskusja trwała gdzieś z godzinę wiele z tego nie pamiętam. Ale dał chrzest. I powiem więcej że nie każdy ksiądz jest taki. Bo takich prawdziwych księży z powołania jest mało. Powiem jeszcze tylko tyle że wart ich szukać niż dawać 100zł za WIARE!!!! Eh...ale się rozpisałam:) Wiem że większość z Was mnie skrytykuje ale każdy ma inne podejście do sprawy.
a ja uwazam ze dobrze postaepujesz i kierujesz sie zdrowym razsadkiem. bo Slub na pokaz, albo z powodu dziecka to nie tzw. checi tylko z przymusu raczej. I to nie jest szczere.
Ślub no ok...jak kto tam chce ;)
Mi on jest zbędny. Tak nie chce go i już. A po drugie jestem młoda a z powodu dzieci na pewno nie będę go brać. Kocham mojego chłopaka, ale jak na dzień dzisiejszy nie myślę o tym... I tu się zaczyna. Pamiętam tę rozmowę z księdzem. Przetoczę jedno zdanie a raczej część dialogu. A więc ksiądz mi powiedział" że bardzo skrzywdziliśmy nasze dziecko"... Ja na to "że skoro je skrzywdziliśmy według księdza to czemu mamy robić to dalej. Czym ono jest winne tego że ja nie chce ślubu. Chcę prosić księdza o chrzest bo może i moje dziecko będzie miało w przyszłości inne poglądy niż ja to czemu mam mu odbierać tę szansę wyłącznie przez swoje widzi mi się. Wspomniałam także że w bibli nie ma mowy o tym że rodzic ma mieć ślub. Że to są tylko i wyłącznie przykazania stworzone przez księży...Więc dlaczego moje dziecko ma pokutować. To jest nowy człowiek który nie ma żyć w moim cieniu ja mam mu tylko pokazać drogę, różne warianty życia. A ksiądz mi tylko utrudnia. Pokażę mu wszelki możliwości...a to co on kiedyś zrobi to już bedzie tylko i wyłącznie jego decyzja. Ja mu tylko mam pomagać i naprowadzać kiedy robi źle. Ksiądz też grzeszy a jakoś się tego nie wypomina jak ksiądz naucza młodzież że źle postępuje. Nasza wiara w kościele to już polityka. Tu się sprzedaje gazetki kalendarze ksiąki, a przecież w bibli Jezus wygonił takich z miejsca świetego. Ilu księży jest nie wporządku. Ale o tym się oczywiście nie mówi. Za to najgłośniej jest o takich właśnie sprawach nie ślubnych dzieciach. I ksiądz nie chce dać tej małej istocie chrztu? Tylko przez ślub?"...Rozmowa, a raczej dyskusja trwała gdzieś z godzinę wiele z tego nie pamiętam. Ale dał chrzest. I powiem więcej że nie każdy ksiądz jest taki. Bo takich prawdziwych księży z powołania jest mało. Powiem jeszcze tylko tyle że wart ich szukać niż dawać 100zł za WIARE!!!! Eh...ale się rozpisałam:) Wiem że większość z Was mnie skrytykuje ale każdy ma inne podejście do sprawy.
A dlaczego uprawiałaś sex przed ślubem?
"Zosia odkąd mamy konkordat ślub kościelny zawsze oznacza też ślub cywilny, ksiądz musi powiadomić o ślubie urząd."
Dzięki Fanta.
Bez sensu to :/
a mnie ksiądz pytał czy to ma byc konkordat
Dzięki Fanta.
Bez sensu to :/
"Zosia odkąd mamy konkordat ślub kościelny zawsze oznacza też ślub cywilny, ksiądz musi powiadomić o ślubie urząd."
Dzięki Fanta.
Bez sensu to :/
a mnie ksiądz pytał czy to ma byc konkordat Dzięki Fanta.
Bez sensu to :/
Nie mam ślubu i ochrzciłam dziecko bo tak chciałam. Bo prawo kościelne nakazuje ochrzcić dziecko, jeśli choćby jeden rodzic wykaże chęć chrztu, a ja skorzystałam z tego prawa.
Ksiądz pyta czy to ma być konkordat bo w Polsce można wziąć dwa rodzaje ślubu- konkordatowy, czyli ślub bierzesz tylko w kościele, w urzędzie już nie przysięgasz, księdza traktuje się jak urzędnika, ale papiery i tak zanosisz do urzędu przed ślubem. I ślub niekonkordatowy, czyli taki, że stajesz przed urzędnikiem, nakładasz obrączki, itp, a potem w kościele robisz to samo. W obu przypadkach jest to również ślub cywilny
Ale nie da się samego kościelnego. Stanięcie w kościele przed księdzem skutkuje zawarciem związku małżeńskiego w świetle prawa.