2013-08-23 14:14
|
Chcemy pojechać ze swoim B. gdzieś na weekend, no i wiecie sam na sam, rozerwać się;), tym bardziej że to już praktycznie koniec lata, i w ogóle zaraz śnieg będzie padać.. do d. z ta pogodą :/ A wracając to mój mały przesypia noce (czasem, jak ojciec chrapaniem budzi, to zje), ogólnie grzeczny i babki dają sobie z nim radę. W dzień na parę godzin zostawiałam, w te gorąca nie brałam na plaże dziecka.
Więc, jak to było u Was? Kiedy i czy łatwo było w ogóle? Ja się hmm boję zostawić moje Bobo ;]
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
z moja mama, myslalam ze bedzie ciezko, bylo mi dziko na poczatku ale pozniej juz ok:) grunt to miec pelne zaufanie do "niani"
Jeszcze nigdy nie zostawiłam Małej na noc... na razie nawet tego nie planuję. Taka noc wciąż przed nami ;)
ja również i pewnie jeszcze długo, długo się nie odważę ;P
Jeszcze nigdy nie zostawiłam Małej na noc... na razie nawet tego nie planuję. Taka noc wciąż przed nami ;)
ja również i pewnie jeszcze długo, długo się nie odważę ;Pa cytując @poducha, to właśnie z tym zaufaniem jest problem, tak samo do teściowej, jak do własnej matki. One zawsze coś wbrew mojej woli i nakazom zrobią.. wrrr..