zapamiętujemy te najbardziej wzruszające, płynące z głębi serca, zapisane do końca życia...*
2010-08-14 12:34
|
Hmm dziewczyny macie jakieś takie wspomnienia z dzieciństwa, których nigdy nie zapomnicie. ?Chwilę, które na zawsze Wam zostaną w pamięci.?(odbiegam troszkę od tematów ciążowych itd.-przepraszam za to, jeśli komuś to przeszkadza- to nie musi udzielać odpowiedzi.) :)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
zapamiętujemy te najbardziej wzruszające, płynące z głębi serca, zapisane do końca życia...*
Po latach mówię do taty że pamiętam jak nas budził do przedszkola to ciemno było (musiała to być zima), a on zartowniś z pokerową miną mówi że byliśmy bardzo brzydcy i musiał nas po ciemku zaprowadzać, a na teleranki do kina w niedzielę wchodziliśmy po zgaszeniu światła :-)))
Najfajniej wspominam chyba jak chodzilam z mamą na tzn baranach do sklepu hehe do 5 roku zycia jak juz bylam zmeczona / bo to byl troszke spory kawalek drogi / mama niosla mnie na baranach :)) Miło wspominam rowniez wakacje z kuzynami u babci .. Jak kupowala nam slodkie buleczki rano , jak chodzilismy z wujkiem nad rzeke, bawilysmy sie lalkami na 'furze'heh o albo w supermarket sie bawilysmy i placylysmy liscmi.. Cale swoje zycie przezylam na wsi wiec ogolnie mam co wspominac. Milo wspominam tez jak mama robila mi namiot z koców , to bylo cos... :) Z tatą tez mam duzo wspomnien.. Zawsze jak wracal z pracy przywozil mi jakies slodkosci.. Nigdy o tym nie zapominal :)
Az mi sie lezka w oku kreci jak pomysle ze ich kiedys z nami nie bedzie....... Jak sobie przypomne jakakolwiek chwile z dziecinstwa zaraz chce mi sie ryczec... Jestem bardzo wrazliwa na takie rzeczy, strasznie sie rozczulam np.jak uslysze piosenke CUDOWNYCH RODZICOW MAM .. :((
POZDRAWIAM:)
Sory, że tak sie rozpisalam ale mi jakos ulżyło...
Wszystkie moje historie są związane albo z moją kuzynką o 2 lata starszą albo siostrami które nigdy nie chciały mnie nigdzie wziąść... ja ja im wiecznie powtarzałam "ja chcę sobie tylko posłuchać", "ja nikomu nie powiem" i tak mnie nie brały:P ale teraz to one mówią "ja chcę sobie tylko posłuchać" :P
pamiętam jak z kuzynką w śmingus dyngus ona lat 9 ja 7 poszłyśmy nad taki potok i robiłyśmy tamę z takich olbrzymich opon do tirów:P oczywiście byłyśmy całe mokre a jak wracałyśmy do domu to zawsze było tak " Dobra Ala ściągaj bluzkę bo masz czystszą ode mnie" i zawsze ta która była czystsza szła do domu po ubrania żeby mama nie widziała jakie brudne przyszłyśmy:)
z kuzynką zawsze trzymałyśmy i trzymamy się do tej pory razem:) kochamy się jak siostry:)