Ogólnie ją lubię. Czasem usiądę sobie z nią na dworze, piję kawę, rozmawiam... Tylko czasem mnie wkurza swoim zachowaniem, albo tym, że 50 razy gada to samo, opowiada te same historie itp. Z teściem mam tak samo... Zresztą każdy mnie czasem wkurza.
Może to, że ich lubię jest spowodowane tym, że nie mieszkają blisko :P
Zanim urodziłam dziecko tak,ale teraz mnie denerwuje pouczaniem i ciagłym poprawianiem (ubierz cieplej małą,a czemu jej to dajesz,nie rób jej tak,a czemu tamto itd...)
(2012-09-18 08:55:17)
cytuj