Może jestem nienormalna, ciemna czy coś, ale ja nie jestem w stanie tego zrozumieć. U mnie też krucho z kasą, ale kombinuję jak mogę i jeśli nie miałabym kasy dla jednego dziecka to nie pomyślałabym nawet przez sekundę o 2. Z całym szacunkiem, ale na mnie ie licz w tej kwestii.
2013-04-24 16:21
|
Potrzebuję telefon ze sprawną słuchawką. W moim niestety się zepsuła i prawie do niczego się nie nadaje bo ma już swoje lata :( Ma może któraś mama do oddania niezbędny telefon?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Może jestem nienormalna, ciemna czy coś, ale ja nie jestem w stanie tego zrozumieć. U mnie też krucho z kasą, ale kombinuję jak mogę i jeśli nie miałabym kasy dla jednego dziecka to nie pomyślałabym nawet przez sekundę o 2. Z całym szacunkiem, ale na mnie ie licz w tej kwestii.
Zresztą tyłek mam seksowny całkiem, a nie rozlazły :D
piszesz o dziecku a skad my mamy pewnosc ze Ty je masz?
zdjecie profilowe napewno nie jest Twoim synkiem,bo zeby tak profesionalne zdjecie zrobic trzeba miec dobry sprzet,a Ciebie nie stac przeciez.Sie nie dziw ze taka ocene sobie wyrobilas,do tego jeszcze ublizasz innym..
Nie chce osadzac jej - sama pomoglam, i nie wiem teraz czy zrobilam dobrze - w sumie nawet nie uslyszalam ani jednego slowa dziekuje, ze o dalszym kontakcie nie wspomne (choc oczywiscie nie po to sie pomaga), ale moze jeszcze doczekam sie odzewu i wypelnienia umowy.
Pisze tu bo chcialam wam zwrocic uwage, ze domaganie sie zeby osoby biedne czy bezrobotne zrezygnowaly z komputera, internetu czy teefonu jest niepowazne - takie odciecie od swiata tylko jeszcze pogorszy ich sytuacje i spowoduje dalsze wykluczenie spoleczne - wiem, brzmi to strasznie gazetowo, ale to prawda. Jak inaczej tanio szukac pracy i odpowiedac na ogloszenia, jak skutecznie nawiazywac kontakty? wiec tego jednego sie nie czepiajcie prosze
do natalia22:
ja akurat tekst "Ojciec małego a mój mąż usiłował jak i nadal usiłuje odebrać mi prawa do małego, bo Go zaniedbywałam, nie kochałam itd. " zrozumialam tak, ze to on ja oskarza o to argumentijac chec odebrania dziecka
To do pracy a nie!pozew o alimenty!fundacje.
Do pracy, w ciąży. Ja pier****. Nie da się Was opisać. Same siedzicie na rozlazłych dupach w domu twierdząc że opieka nad dzieckiem to praca, ciągniecie kasę od facetów a innym każecie...Oskarżacie mnie tutaj o kłamstwa na temat mój jak i mojego dziecka, całościowo. Jak już napisałam - z mamami które naprawdę chcą mi pomóc, chociażby powiedzieć co mam robić, gdzie się udać i z jakimi papierami, mogę zaproponować spotkanie. Nie mam nic do ukrycia... To tyle, po tym co się tu naczytałam na mój temat nie mam sił i nerwów aby odpisywać.
Masz teraz masę czasu bo nie pracujesz bo jesteś w ciąży (ja pracowałam do 8 miesiąca), dziecko oddałaś,przeczytaj wszystkie swoje blogi, pytania i wypowiedzi i zastanów się nad sobą.Może chwila refleksji spowoduje,że zrozumiesz dlaczego tak wszystkie dziewczyny piszą.