Macie czasem takie odczucie że gdy zostawicie dziecko pod opieką...? dorota26 |
2015-02-10 10:34
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

meża czy kogokolwiek to nie wazne czy jestescie na zakupach , na spotkaniu u znajomych , w załatwiniu czegos gdzies poza domem to wasze mysli ciaglę są skupione na dziecku?ja nie wazne gdzie jestem co robie i przy kim mam synka choc wiem ze jest pod dobra opieką to wszystko na szybko szybko załatwiam zeby byc juz przy nim ... nie wiem czy normalne , strasznie sie do synka przywiazałam a on do mnie ... tak strasznie mi go zal ze za niedługo pojdzie pod opiekę niani , :((

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

24

Odpowiedzi

TAK

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
annan
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
skyala
skyala
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mikeyla91
mikeyla91
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
aicik
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
daria89
daria89
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izaboo
izaboo

NIE

  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kukurydziana88
kukurydziana88
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
tofinka
tofinka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panchali
panchali
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
madziadioda000
madziadioda000
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pollym
pollym
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
patrycja1909
patrycja1909
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien
luthien
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jaemka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mamusiaaaa18
mamusiaaaa18
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monisia1407
monisia1407
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
esis
esis
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
kasia1426
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mimka
mimka
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10
kajka10

Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.

(2015-02-10 10:37) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
luthien

luthien

Miałam tak na początku, pamiętam jak chwilę po narodzinach musiałam zostawić Zuzę i jechać załatwiać te wszystkie papiery z imieniem itd. Masakra to była, dzwoniłam i pisałam co 5 minut. A teraz niee, teraz raczej się cieszę, gdy mogę gdzieś wyjść bez dziecka, wyrodna matka ze mnie :P

(2015-02-10 10:46) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik

aicik

moze nie non stop..alke zawsze sie staram wszystko szybko zalatwic i co jakis czas mysle o nim...niemoglabym go zostawic na dlugo..jak pracowalam miesiac  i musiaal;m na 10 godzin isc do pracy to byla masakra...zwlaszcza ze malemu sie wtedy lek separacyjny wlaczyl, akurat w tym momencie a musialam tylko raz w tygodniu jezdzic...bo tak to pracowalalm w domu wychodzilam na gore a maz zajmowal sie dzieckiem wiec mialam go na oku. ja lubie wychodzic nie powiem godzine dwie, 3 chetnie i marze o tym ale ostatecznie i tak mysle o nim czy jadl czy spal czy nie marudzi...

(2015-02-10 10:50) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426

kasia1426

moja córka na szczęście jest bardzo otwarta dziewczynką, jak wychodzę zrobi papa i nie płacze :) to mi duzo daje :)

kiedys nawet na randce z mężem gadalismy tylko o niej, a teraz im starsza tym lepiej jest :)

(2015-02-10 15:48) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kajka10

kajka10

nie, bo jak go zostawiam to zaufanym osobom i tym, które wiem, że sobie poradzą. a jak mnie przy nim dłuzej nie ma, to znaczy że jestem w szkole, czyli nie mam zabardzo kiedy o nim myslec, w przerwie napisze sms czy zadzwonie co tam słychać i tyle :) ale na początku ciągle myslałam. mąz mnie zaprosił do kina, minęło pól godziny filmu a ja już chciałam dzwonić do siostry czy wszystko ok :)

(2015-02-10 18:15) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan

annan

Mam podobnie, mimo że cieszę się na samodzielne wyjscie, ale z racji harmonogramu dnia mojego i syna razem takie wyjscia sa pewnym "zakłuceniem" harmonogramu i pewnie dlatego tak się "dziwnie czujemy" że cos w tym czasie robilismy razem a teraz robi ktos inny.  Mimo że krzywda mu się nie dzieje to i tak mysli gdzies wokol dziecka sa. Teraz jeszcze tak jest ale jak pojde do pracy a syn do przedszkola to pewnie nie bedzie czasu o tym myslec i sie zastanawiać.

(2015-02-10 22:44) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pufiara

pufiara

Zostawiłam tylko ze 3 razy póki co, z mężem także ogólnie nie bałam się bo wiem, że bardzo dobrze radzi sobie z opieką nad Dawidem, ale nie powiem, myślałam często o nim, co Mały robi itp... 

(2015-02-10 22:45) zgłoś nadużycie
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24

nala24

jak zostawiam synka z tatą to nie mam spokuj że wszystko oki ale jak zostawiam z ciocią moniką to staram się jak naj szybciej wszystko zalatwić , a jak jest z babcią to też mam spokuj w końcu nas 4 wychowała i żyjemy , czasem tylko zadzwonie czy nie jest marudny ale raczej chodzi mi o to że nie chce komuś kłopotu robić , nie mam problemu zostawić małego mamie czy tacie nawet na 8 godzin nic mu nie będzie a ja odpocznę chwilkę a przynajmniej synek się przyzwyczaja też do innych jak wróce do pracy to nie będzie przebacz będzie musiał być albo z babcią albo w żłobku 

Podobne pytania