Ciąża z 40tygodni.pl

Nie mam stwierdzonej, ale mi spada. A ile macie dziewczyny ja dzis mam 105 i mam nadzieję że nie spadnie...

nie pamietam, musialabym poszukac w ksiazeczce a mam schowana, ale lekarz mi cos wspominala , ze zagrozenie jest chyba dopiero ponizej 60tysiecy. zapytam jak bede miala wizyte bo nie chce strzelac na chybil trafil.

Nie mam stwierdzonej, ale mi spada. A ile macie dziewczyny ja dzis mam 105 i mam nadzieję że nie spadnie...

Ja mam raz 104, nastepnym razem 120. Odkad robie sobie morfologie, to nigdy PLT nie bylo w normie. Zawsze ponizej.

Czyli nie muszę się bać?:)

Wydaje mi sie, ze nie. Chociaz zaznaczam, ze kazdy organizm jest inny. Ja na pewno maloplytkowosc mam 5 lat i jak pisalam, niz z tym nie robie. Nie raz jak pomysle sobie do czego moze prowadzic maloplytkowosc to mnie lekki strach ogarnia, ale mam nadzieje, ze nigdy mnie to nie spotka. Swoja droga, nie wiem jak bylo z moim PLT w ciazy, bo przechdzilam ja w Holandii, i tu, pobierajac krew nie widzisz swoich wynikow. Jesli cos jest nie tak to laboratorium informuje polozna o tym. U mnie bylo tylko niskie zelazo. Wydaje mi sie, ze nie powinnas sie przejmowac. Nie jest to naprawde drastyczny spadek. Zrob sobie morfologie jeszcze raz po ciazy, po pologu i wtedy zobacz;)