2013-08-02 20:07 (edytowano 2013-08-02 20:08)
|
Mały złapał mi kleszcza w ogrodzie. Podczas kąpieli myślałam, że na szyi pod brodą ma śmieć, ale potarłam i nie chciała zejść. w ataku paniki go wydłubałam, a przecież nie wydłubuje się. wyszedł chyba cały...to było tak mikroskopijne, że ledwo dało się dojrzeć co to. Mały teraz śpi.
Nie wiem co robić, jechać do jakiegoś lekarza, czy nie jechać?;/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!