2011-07-14 11:23 (edytowano 2011-07-14 11:24)
|
Od samego rana leci ze mnie jak nie wiem co.. Domyślam się,że to czop śluzowy * tylko jest inny niż opisujecie, bo rzadki ale prawidłowo z niteczkami krwi. Brzuch mi twardnieje, pobolewa od nocy w sumie. Powiedzcie proszę,że to to i nie skończy się jutro na planowanej oksytocynie :) Czekam na odejście wód jak na wybawienie, w końcu leci 42 tydzień!
TAGI
Odpowiedzi
Jesli dalej z Ciebie "leci" to powolutku zbieralabym sie do szpitala
Powodzenia
Teraz to się zrobiło gęste i galaretowate, więc już jestem pewna,że to czop.
Lekarz potwierdził i kazał czekać na regularne skurcze lub wody.
Jej, wreszcie :)
ja mysle ze to nie czop bo on chyba zawsze jest gesty (i czasem bez niteczek,moj byl jak przepraszam smark)a wody sie sacza i jesli z sa niteczki krwi,jak piszesz to znaczy ze porod tuz tuz i prawdopodobnie juz sie zaczelo ale nie wiadomo czy rodzisz do jutra a troszke oksy zeby przyspieszyc akcje moze dobrze wplynac na porod (przyspieszyc wszystko) bo to wkoncu 42 tc
Jesli dalej z Ciebie "leci" to powolutku zbieralabym sie do szpitala
Powodzenia
powodzenia kochana buziaczki:))
Jesli dalej z Ciebie "leci" to powolutku zbieralabym sie do szpitala
Powodzenia
ja niestetyt dalej czekam;/
także jak brzuch zacznie twardnieć i będzie bolał jak na okres ...to znak że się zaczyna :)
Powodzenia :*