Ciąża z 40tygodni.pl

u nas wszystko w porzadku:) juz po pierwszej szczepionce..;]

przyzwyczailismy sie do siebie:D Myslałam, ze takie siedzenie w domu bedzie przygnebiajace.. ale jakze sie myliłam;) uwielbiam przebywac z moim Antosiem!! patrzec jak rosnie z dnia na dzien! pierwszy usmiech;]

 Antekjakies 2 i pol tyg temu sam przewrocil sie z brzuszka na plecki:D a jak u nWaszych pociech?? opiszcie co juz potrafia;) 

jedyne co mnie martwi to to, ze minelo juz 2 i pol mc od porodu, a mi nadal jakies 7 kg do zrzucenia zostało:/:/ a jak u Was grudnióweczki???

Witam!U nas też wszystko dobrze.Synek narazie nie choruje(poza przepukliną),ślicznie się uśmiecha,gaworzy,a rączki to by całe do buzi wsadził :)))Bardzo ładnie przesypia całe noce(od 22 do 6 czasem 7).Tylko najgorsze jest to,że nawet na chwilę nie daje się sam zostawić.Póki kogoś widzi jest dobrze,ale jak tylko wyjdę do kuchni czy łazienki albo za długo nie będę zwracała na niego uwagi to zaraz okropny krzyk :( Czy Wasze maleństwa też tak mają?Przyznam,że jest to okropne,bo jak tu się załatwić czy zjeść jak dziecko mało z siebie nie wyjdzie tak płacze :(

Agniecha gratuluje silnego synka,mój narazie tylko próbuje sam się przekręcić,ale nie za bardzo mu to wychodzi,woli płakać,żeby mu ktoś pomógł :)

Ja jak narazie wróciłam do wagi sprzed ciąży,ale niestety został brzuszek :/ Wszystko już z nim robiłam,ale jeszcze za bardzo efektu nie widać,mam nadzieję,że do lata jakoś będzie wyglądał.

A jak Wasze maluszki?Też takie płaczliwe?Jak Wy się czujecie,już siły po ciąży zregenerowane?

Pozdrawiam wszystkie grudniowe(i nie tylko)mamusie i ich cudowne pociechy!!!

Witam.Ja mialam termin na styczen ale moj Babelek wybral sobie grudzien:)Moj jest wczesniaczkiem i mimo tego ze za 3 dni skonczy 3 miesiac to jednak ma 2-tzw wiek korygowany,

ale jest przekochany,slicznie sie usmiecha gaworzy i nabral cialka ,urodzil sie z waga 2400 a ma juz jakies 5200:)

ja nie wiem ile Antek w tej chwili wazy. napewno jakos kolo 6 kg. ale szczególowej masy nie jestem w stanie podac bo nie wazylam go ostatnio..

Maly moj tez najchetniej chcialby zebym ciagle przy nim siedziala i gadała do niego. wtedy cieszy sie jak nie wiem:P gaworzy sobie. i barrrdzo lubi kąpiele:D 

ja Karmie piersia przez dzien a przed snem Antek dostaje butle 120 ml. ostatnio jak zasnął po pólnocy to obudzil sie 9:55.. bylam w szoku:O a przyznam sie, ze spałam razem z nim:P tak przecietnie zasypia 23:30 i spi tak do 8 rano. wiec nie ma co narzekac:) 

a łapki tez do buzi pcha. czasami boje sie zeby sie nie udławil nimi:P

ale mam problem z paznokciami:/ obcinam mu ale zawsze sa takie ostre. ostatnio jak sie obudzic to zadrapał sie na powiece, ze krewka poleciała:( jak dbacie o pazokcie waszych maluszków?? uzywacie jakichs pilnikow?

co do mnie- to czuje sie dobrze. najgorzej jak stane przed lustrem- sadełko wiszace na brzuchu i te rozstepy:/:/ fuuuuj:( ale co sie dziwic jak 24 kg przytyłam przez ciaze:( 

Ja kupiłam do paznokci zestaw z pilniczkiem i jak ma ostre to lekko mu je piluje bo też się okropnie drapie...

Oj kąpiele to i mój lubi,chociaż na samym początku na to się nie zanosiło :)

Ale długo Ci synek śpi.Zazdroszcze :) Chociaż też na spanie nie mogę narzekać...

A powrót do siebie z przed ciąży to największy koszmar.Niby przytyłam niewiele i wszystko poszło w brzuch,ale z nim i tak nie daje się nic zrobić :(

Agniecha ucałuj Antosia od nas!

 Pozdrawiam!

kamilusia- mam do Ciebie jeszcze pytanie dotyczace szczepionki. płacilas za ta 3w1 czy normalnie kuli maluszka 3 razy?? ja stwierdzilam, ze szkoda mi tych 140zł i kuła Natosia 3 razy.. teraz zastanawiam sie czy nie postapilam zle:(

co do figury sprzed ciazy to mysle, ze nigdy jej nie odzyskam:( kiedys 58 kg i jędrne cialo! a teraz:/ powiem Ci, ze z wagi moze spadne ale co z tego jak mam pelno rozstepow i sflaczała skóre:( mysle zapisac sie na jakis fittnes. i zaczac odkladac pieniazki na laser.. buziaki dla was:**

My kupiliśmy tą 5w1,ale powiem Ci szczerze,że tylko przez lekarkę małego bo tak nam zamotała w głowie,że w końcu chyba tylko dla spokoju się na nią zdecydowaliśmy...Chciałam podać małemu normalną bo po pierwsze kasa,po drugie po tych skojarzonych mogą być jakieś skutki uboczne a po trzecie każda z nas była kuta tyle razy,za darmo i jakoś żyje...No ale namowy lekarki wzieły górę :(

A Antoś bardzo płakał przy szczepieniu?Ja też planuje jakieś zajęcia żeby zadbać trochę o ciałko :)