Czy zawsze robicie wszystko o tej samej porze np. pobudka - karmienie - zabawa - spacer - ... itd.? Trzymacie się schematu, czy może robicie jak wam akurat pasuje i każdego dnia wygląda to inaczej? Ile razy dziennie śpią wasze dzieci i ile razy dostają mleczko? Kiedy zazwyczaj wypada wam karmienie w ciągu dnia: przed, czy po spaniu?
Odpowiedzi
Ja do ukonczenia przez mojego synka pierwszego miesiaca nie moglam wprowadzic zadnego rytmu! ;/ Wiktor jadl i spal kiedy chcial !!! Jak byl glodny to sie budzil zjadl i dalej spal i tak wygladal nasz caly pierwszy miesiac! ( pierwszy miesiac karmilam synka piersia ) Jak synek skonczyl 4 tygodnie pediatra zalecil podac malemy butle bo dziecko nie przybieralo na wadze, a nawet zaczelo ja tracic ;/ Kiedy wprowadzilam dziecku butelke po 2 dniach dostalam zapalenia piersi ;/ ;/ ;/ ( oj co to byl za bol ....... )Poprostu jak maly dostal wieczorem flache to spal prawie do rana chyba okolo 8 godzin a moje piersi ;/ nie byly do tego przyzwyczajone bo od poczatku karmilam synka na zadanie :)a tu nagle taka przerwa i odrazu goraczka 41C i wszelkie objawy ......... tak wiec w taki glupi sposob moje karmienie piersia sie zakonczylo :( ;/
ale za to od kiedy wprowadzilam butle bylo juz o wiele lepiej tzn chodzi mi o caly cykl dnia i nocy, bo akurat wypazanie butelek wstawanie w nocy i lecenie do kuchni aby zrobic malemu mleko to nic przyjemnego ;/;/;/ Wolalam karmic piersi :)
tak wiec od 2 miesiaca moj synek jadl prawie regularnie :) wiedzialam kiedy co i jak
ale jak juz Wiktor skonczyl 3 miesiace ( to bylo z dnia na dzien poprostu jak by ktos powiedzial od jutra wszystko bedzie inaczej i tak bylo ) zaczol przesypiac cale noce ( wczesniej budzil sie 2 a czami 3 razy w nocy do karmienia )
i w sumie od tamtej pory nasz dzien wyglada tak
kolo 8 rano Wiktor budzi sie na mleczko
po jedzeniu bawi sie tak do 9 - 9:30 i dalej idzie spac na 1.5 max 2 godzinki
kolo 12 Wiktor zjada mleczko i bawi sie ( lezy w swoim bujaczku albo na macie i sobie gaworzy albo sie slini albo obgryza swoje lapki ) kolo13;30 Wiktor idzie spac na godzinke kiedy wstanie idziemy na spacerek albo jedziemy autkiem po starszego syna do szkoly ( i to zalezy czy nie pada akurat, albo nie ma wielkiego mrozu bo do szkoly na pieszo mamy okolo 40 minut drogi w jedna strone :)
kolo 16 Wiktor znowu zjada swoje mleczko
17 idzie spac i spi tak do 19 czasem pare minut dluzej
o 20 zawsze kapiemy malego zajmuje nam to godzinke, przed kapiela Wiktorerk lezy sobie na golaska ( bardzo to lubi ) masujemy mu plecki nozki :) bawimy sie z nim cala ta zabawa trwa okolo 30 minut potem kapiel :)
21 jedzonko i po jedzeniu Wiktor jest odkladany do lozeczka i czasami zasypia odrazu a czasami chwile sobie pomarudzi i w koncu zasypia!
W nocy juz sie nie budzi chyba ze ma katar to wtedy sie obudzi bo biedny nie ma jak oddychac ale wyczyszcze mu nosek, dam sie napic herbatki i juz dziecka nie ma :)
Dodam ze np. jeszcze 3 tygodnie temu Wiktor dluzej spal w dzien i przed poludniem a teraz juz widze ze jednak juz mu nie trzeba tyle snu co wczesniej. Pewnie nie dlugo jedno spanie w dzien nam odpadnie albo dalej bedzie szedl spac 3 razy w dzien ale beda to krutsze drzemki :) to oczywiste :)
od samego poczatku nie uczylam Wiktora zasypiania na rekach zawsze jak trzeba bylo isc spac odkladalam na poczatku do kolyski pozniej do lozeczka i On zasypial sam - nie protestowal :) co do zabaw tez staram sie aby umial sie chcwilke sam soba zajac, tzn nie siedze non stop przy nim odkaladm do bujaczka albo na mate i odchodze bo np. musze cos zrobic :) i On nie protestuje jak cos zaplacze podejde do niego sprawdze czy wszystko w pozadku i odchodze..... Oczywiscie sa chwile ze poswiecam czas tylko jemu :)
Robie tak bo moj straszy syn byl nauczony ze zasypia sie na rekach albo w wozku lub u mamy w lozku. a druga sprawa moj syn nigdy nie byl sam ;/ i np. dzisiaj jako 6 letnie dziecko On nie umie sie sam bawic ;/ zawsze musze to robic z nim. Nie chodzi mi tu o to ze Ja nie chce sie z nim bawic bo bawie sie ale dzieci w jego wieku umieja sie zajac soba On NIE i nie umiem go tego nauczyc. Synek ma bardzo duzy pokoj ma mnustwo zabawek, ksiazek, puzli, gier planszowych ma tez u siebie telewizor dvd konsole etc... ale nie kozysta z tego jesli ktos nie jest z nim u niego w pokoju ;/ I nie wiem jak to dalej bedzie narazie nic nie dziala :( mysle ze to wlasnie moja wina bo nigdy On sam nie zostawal zawsze wisial mi na nodze :) wszystko robilam z nim :) i tak ma do dzisiaj do nie dawna np .zasypial w mojej sypialni pozniej Ja albo maz go przenosilismy ;/ ale jakos sie udalo :) Kamil jak idzie spac to pyta czy ja tez juz ide spac ;/ musze go klamac ze tak bo inaczej bedzie czekal i pytal 100 razy czy moze juz w koncu ide spac ;/;/;/
odeszlam od tematu przepraszam :) Chcialam tylko wytlumaczyc dlaczego tak twardo trzymam sie moich zasad
Chce uniknac tego problemu jaki mam z moim starszym synem :) No chyba ze przyczyna lezey gdzie indziej a Ja slepo brne w nastepny zaulek bez wyjscia. Podobno cxzlowiek uczy sie na wlasnych bledach zobaczymy za 6 lat bede mogla to stwierdzic :)
pozdrawiam i zycze wytrwalosci i cierpliwosci :)