Mamy z UK, sprawy councilowskie justee |
2012-07-20 07:10
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy ktoras z Was sie starala o mieszkanie z councilu i czy orientujecie sie czy 65 punktow to duzo (Langstane Housing Association)? strasznie dlugo to wszystko trwa i juz zaczynam sie niepokoic, ze dzidzius bedzie z nami mieszkal na poddaszu bez drzwi...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2012-07-20 09:03:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
titiola
Justee ilość i waga punktów zależą od Twojego councilu - u mnie np. Twoje 65pkt może być niewiele, a u Ciebie - stawiać Cię na 1 miejscu w kolejce. Nie chcę być złym prorokiem, ale większość znajomych dostała mieszkanie dopiero PO URODZENIU dziecka. Ciąży nie liczą jako "osoby", jak dzidziuś się urodzi, dopiero wtedy patrzą na sprawę: "aha, rodzina 3 osobowa z małym dzieckiem w jednym pokoju to nie jest dobry pomysł"... Do momentu porodu jesteście liczeni jako para, mimo, że TEORETYCZNIE biorą ciążę pod uwagę przyznając punkty.
(2012-07-20 11:44:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
magdunia28
65punktow to malo,najbardziej co oni biora pod uwage to ze mozesz byc bezdomna lub za duzo osob mieszka w jedym mieszkaniu,pozniej to juz niepelnosprawnosc,wiek osob itd.Ja mialam 120punktow za to ze grozila mi bezdomnosc,i za duzo osob bylo w domu..i powiem szczerze,ze mialam problem z bidowaniem domu.Skala jest do 300punktow.
(2012-07-20 12:28:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justee
ojej, mam nadzieje, ze moze u mnie ta skala nie jest do 300 pkt, my mieszkamy w 6 osob tyle, ze w domu 2 pokojowym plus poddasze - czyli tez raczej przeludnienie i tez niby nam grozi bezdomnosc, bo dolaczylismy takie pismo, ze wynajmujacy nie zgadza sie na male dziecko itp. ... a narazie nie przyslali nam listu zadnego tylko na e-maila, zawiadomienie, ze mamy te 65 pkt i tyle. ja tu nie dam rady z malym dzieckiem wytrzymac, bo jak 6 osob mieszka to zawsze jest syf, imprezy co tydzien, palenie fajek codzien... wiec z malym dzieckiem to ciezko moze byc ...
(2012-07-20 12:43:29 - edytowano 2012-07-20 12:44:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
doloris
U nas w councilu 65 pkt to jest nic. Wiem bo pomagam wielu osoba z alpilkacjami. Najmniejsza ilosc jaka spotkalam byla rodzina 6 os. z 5 lat czekania i mieli tylko 144 pkt. Najwieksza ilosc 570 laska polka ktora zrobila kaleke ze swojego dziecka w sensie wmowila malej 1000 chorob i uzyskala na to potwierdzenie czy podplacajac czy falszujac wyniki. Coz sa ludzie i ludzie.
Musisz zadzwonic do councilu i powiedziec ze chcesz wizyte w domu zeby sprawdzili jak mieszkasz. Troche zwymyslaj np. ze wilgoc grzyb, nie mozesz dzwigac wozka na poddasze itd. Faktem jest ze licza was jak pare nie rodzine.Kiedy konczy wam sie kontrakt na mieszkanie? Mozecie sie powoolac na to ze nie stac was na wynajmowanie od agencji ale tez nie chcecie zeby council wam szukal, bo wolicie byc na swoim. Jest duzo opcji zeby przyspieszyc.

Podobne pytania