Menu dla 8 miesięcznego dziecka «konto zablokowane» |
2011-09-01 21:39 (edytowano 2011-09-01 22:55)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam w sumie dwa pytania.



1. Co (i ile) jedzą (jadły) Wasze 8 miesięczne dzieci?



Przykładowe menu mojego syna:



Śniadanie: kleik ryżowy na mleku Bebiko2 + owoce jakie mam (banany, maliny, gruszki) - prawdziwe albo ze słoika



Drugie śniadanie: owoce - objętość słoiczka lub jego ekwiwalent prawdziwych owoców



Obiadek: porcja warzyw z mięsem lub rybą (objętość dużego słoiczka z obiadkiem)



Podwieczorek: ciasteczka Hipp z mlekiem Bebiko2 lub chrupki kukurydziane lub wafelki ryżowe lub warzywa "do rączki"



Kolacja: kaszka (np. kukurydziana) z mlekiem Bebiko2, czasem jakaś gotowa



Oprócz tego rano i czasami po obiedzie ssie pierś.



Zjada wszystko ze smakiem i mam wrażenie że zjadłby coś jeszcze... Czy on nie je za dużo? A może za mało? Co mu mogę dawać oprócz tego co już daję?



2. Czy ilość jedzenia (np. kaszki) zwiększa się później? Mam wrażenie, że porcja kaszki, jaką wcina mój syn na śniadanie, spokojnie i mnie by nasyciła. Nawet dziadek Rysia stwierdził, że by się najadł taką ilością. Robię 150ml mleka i do tego kaszka.



Pytam bo się boję, że w przyszłości będzie jadł dużo i będzie miał skłonności do nadwagi (jak moja rodzina). Lub że daję mu za mało, że go głodzę i że będzie miał niedowagę (jak dzieci z rodziny mojego męża, tylko, że one same nie chciały jeść)

Proszę też o ocenę. Czy mój syn według Was je dużo czy mało?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

23

Odpowiedzi

(2011-09-01 22:18:40) cytuj
Fakt - je szybko. Ale domaga się. Denerwuje się jak połknie z łyżeczki i nie czeka już następna... Więc zapierniczam jak wiosłem :/ A jak próbuję wolniej to mi zaczyna płakać!
(2011-09-01 22:22:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410
Fakt - je szybko. Ale domaga się. Denerwuje się jak połknie z łyżeczki i nie czeka już następna... Więc zapierniczam jak wiosłem :/ A jak próbuję wolniej to mi zaczyna płakać!
moja tez je szybko, niedaj Bog jak za gorace zrobie,ze dmuchac bym musiala ,jaki jest placz wtedy jake musi czekac.
(2011-09-01 22:23:21) cytuj
Niepokoję się też dlatego, że je takie duże porcje a praktycznie wcale się nie rusza - nawet nie próbuje raczkować. Ale w sumie ostatnio na pomiarach ważył prawidłowo (50 centyl). Więc może te porcje wcale nie są za duże? Ale z tego co już przeczytałam chyba jednak są...
(2011-09-01 22:23:54) cytuj
Fakt - je szybko. Ale domaga się. Denerwuje się jak połknie z łyżeczki i nie czeka już następna... Więc zapierniczam jak wiosłem :/ A jak próbuję wolniej to mi zaczyna płakać!
moja tez je szybko, niedaj Bog jak za gorace zrobie,ze dmuchac bym musiala ,jaki jest placz wtedy jake musi czekac.
U mnie dokładnie to samo!
(2011-09-01 22:29:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410
Niepokoję się też dlatego, że je takie duże porcje a praktycznie wcale się nie rusza - nawet nie próbuje raczkować. Ale w sumie ostatnio na pomiarach ważył prawidłowo (50 centyl). Więc może te porcje wcale nie są za duże? Ale z tego co już przeczytałam chyba jednak są...
moja zaczela raczkowac tydzien przed 10 miesiacem( w tym samym czasie na nogi zaczela stawac) do tej pory tylko czołgala sie na brzuchu , w 8 miesiacy byla w 50 centylu,teraz nie wiem,zaraz w tabelke spojrze az z ciekawosci.
jezeli wazy Ci prawidlowo to mysle ,ze nie powinnas sie martwic .

Jak mojej Zuzi zrobi zupke to taka sama ilosc zje mojej kolezanki córka ,ktora ma 5 lat. czyli 120 ml , albo moja jest glodomor albo tamta jest niejadek heh
(2011-09-01 23:43:09) cytuj
moja mała ma 10 mies, ale je tak jak w 8 mies. nie zwiększam jej porcji, bo i tak nie zje...

5rano mleko wypija ok 120-180 robię 210ml

8-9 rano jogurcik dla dzieci (nie lubi kaszek, owsianek itp)

11-12 deserek albo ze słoiczka, albo jakieś owoce (jest bardzo owocowa, kocha maliny)

14-15 obiad, jednak z tym jest różnie w 8 mies uwielbiała moje obiadki, ostatnio marudzi...czasem zje to co my jemy, ale minimalne ilości

podwieczorek parówka z chlebkiem raz w tygodniu (taka specjalnie dla niej robiona od znajomego rzeźnika), czasem sam chlebek, albo biszkopcik albo znów jogurcik

ok 20 mleko wypija różnie 120-200 ml


w między czasie jakieś chrupki, ale głównie owoce


Ja mam czasem wrażenie, że moje dziecko mogłoby nic nie jeść, że szkoda jej na to czasu, lepiej raczkować, chodzić przy meblach, psocić itd :) ile muszę się nabiegać i naskakać żeby zjadła cokolwiek w normalnej ilości a nie dwóch łyżeczek :-/ i tak właśnie jest od 8 miesiąca, kiedy to przestałam karmić piersią...

mimo tego przybiera na wadze-waży prawie 11 kg
(2011-09-01 23:51:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410
moja mała ma 10 mies, ale je tak jak w 8 mies. nie zwiększam jej porcji, bo i tak nie zje...

5rano mleko wypija ok 120-180 robię 210ml

8-9 rano jogurcik dla dzieci (nie lubi kaszek, owsianek itp)

11-12 deserek albo ze słoiczka, albo jakieś owoce (jest bardzo owocowa, kocha maliny)

14-15 obiad, jednak z tym jest różnie w 8 mies uwielbiała moje obiadki, ostatnio marudzi...czasem zje to co my jemy, ale minimalne ilości

podwieczorek parówka z chlebkiem raz w tygodniu (taka specjalnie dla niej robiona od znajomego rzeźnika), czasem sam chlebek, albo biszkopcik albo znów jogurcik

ok 20 mleko wypija różnie 120-200 ml


w między czasie jakieś chrupki, ale głównie owoce


Ja mam czasem wrażenie, że moje dziecko mogłoby nic nie jeść, że szkoda jej na to czasu, lepiej raczkować, chodzić przy meblach, psocić itd :) ile muszę się nabiegać i naskakać żeby zjadła cokolwiek w normalnej ilości a nie dwóch łyżeczek :-/ i tak właśnie jest od 8 miesiąca, kiedy to przestałam karmić piersią...

mimo tego przybiera na wadze-waży prawie 11 kg
oo to ladnie wazy, moja ok 8,7 kg
(2011-09-02 08:54:28) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Menu mojego:
8- ok 150 ml Bebiko
11- świeże owoce gniecione (ostatnio banan+brzoskwinia)
13- ok 150-180 ml Bebiko
16- obiadek Bobovita (nie mam ostatnio czasu na gotowanie dwóch obiadów)
18- 180 ml Bebiko
ok 21- 180 ml Bebiko z kleikiem ryżowym i spać :)
Czasem zdarza się, że zje kilka chrupek kukurydzianych po owocach, ale nie zawsze.
Do picia daję wodę. Muszę ograniczać mu kalorie, bo waży sporo według mnie- jakieś 10 kg, a panicznie boję się aby nie zafundować mu nadwagi :/
(2011-09-02 10:04:11) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marilyn23
W naszym przypadku jest tak że Oskar je często a mało...Dlatego że mam go na cycu praktycznie co 3 h(gdy zasypia).
Rano zje ok.100ml kaszki pyszne sniadanko,ok 14 pół słoiczka obiadku,po czym i tak łapie za cyca,ok 17 owocki ze sloiczka(czasami pół słoczka,czasami 1/3)
Na wieczór staram mu sie podac kaszke owocową,ale udaje mi sie zaledwie kilka lyzeczek...
Twój jadłospis nie wygląda mi zle... :)
Co do ilości podawanego jedzenia,jak ostatnio moja tesciowa zobaczyła że rzucilam na talerzyk pół słoiczka obiadku to zapytała"on tyle aż zje?".Tylko ze ja po obiadku podstawiam cyca,daje mu oczywiscie do popicia wode ale z marnym skutkiem a ponoć dobrze jest przepajać w czasie obiadku...
Z kolei ja się martwie czy mój dobrze przybiera na wadze...takie kruche to moje malenstwo...we wtorek sie okaze.pozdrawiamy :)
(2011-09-02 12:55:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
fufczak
Zosiu nie będę wypisywała menu mojego syna, szkoda miejsca bo jest identyczne :) Różnica wieku między naszymi dziećmi to 5 dni. Objętości porcji te same - 150 ml. Zjadane w zasadzie do ostatniej łyżeczki. Nie pije nic, na butelkę się złości, pierś dostaje między tymi głównymi 3 posiłkami, czasem owoce, czasem jogurt.

Ile waży? Jest tuż przy 50 centylu.

Czasem potrafi zjeść trochę więcej np na obiad (zwykle to słoik 190g czyli 150 ml, ale zdarza się że 2 małe słoiki po 125 g).
I wczoraj było ciekawie. Nie zjadł prawie wcale obiadu, wieczorem zjadł porcje 150 ml kaszy, a ponieważ widziałam że jest głodny to po pół godziny zaczęłam dawać jogurt (ile będzie chciał). Zjadł całe 150 ml :/ Razem 300 ml. Nie ruszałam go potem przez godzinę żeby nie pękł ;)

Ja żałuję że nie mogę mu sama gotować, bo nie mieszkamy w domu tylko nad jeziorem w lubelskim.

Podobne pytania