Dziwi mnie, że śpicie z dzieckiem zamiast z mężem... W końcu to mąż jest najważniejszy...Jeśli dobrze się układa relacja z nim,to i dziecko czuje się bezpieczniej.
Bzdura nad bzdurami,przeplatana bzdurami.Swietnie "Maz jest najwazniejszy" (??!!),a kto powiedzial,ze o dobrych relacjach malzenskich swiadczy wspolne spanie ?!
Sa rozni ludzie i rozne relacje, skoro wy musicie przyklejac sie do siebie kazdej nocy absolutnie sami bez dziecka "na glowie", a zebyscie mieli dobre relacje to chyba trzeba wspolczuc ?!
Nasz synek ma swoj pokoj,aczkolwiek spi z nami w sypialni.Do pokoju wyemigruje kiedy bedzie na to gotowy.Absolutnie w niczym nam to nie przeszkadza,wrecz oboje z mezem uwielbiamy spac z malym, ktory jest kochanym przytulakiem.Z racji,ze mamy mozliwosci,czasem zdaza sie,ze maz i syn spia w dodatkowej sypialnie,czasem syn spi tylko ze mna w naszej sypialni, bywa to absolutnie roznie i zapewniam,ze moje relacje malzenskie maja sie swietnie ;).