Miłość miłości nie równa...: tusiaczek6 |
2011-06-14 23:36
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zastanawia mnie jedna sprawa. Kiedy widzę siebie i męża to...brak miłości i zrozumienia. Natomiast kiedy patrzę na jego rodziców z którymi mieszkamy...miłość, wspólne dbanie o siebie, bak kłótni i sprzeczek, zgodność w wyborach. Fakt faktem, że teściowa ma problemy ze zdrowiem, ale jest normalną kobietą tylko tyle, że za bardzo senną i spokojną. Ojciec męża natomiast jest jak złota rączka. Wszystko robi w domu. Ugotuje, pojedzie do sklepu, popracuje na czarno, w domu jakieś chałupnictwo, normalnie facet ideał. Do tego spełnia jej wszystkie zachcianki. W zimie wyjdzie po coś do bagażnika jak coś zostało. Do piwnicy zejdzie jak ona coś zachce. Wszystko dla niej robi. podobno miłość z czasem maleje. A tu widzę, że jest inaczej. I jak to rozumieć?? U waszych rodziców czy teściów jest podobnie/?

TAGI

miłość

  

miłości

  

nie

  

równa

  

9

Odpowiedzi

(2011-06-14 23:47:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mousi
u moich rodzicow z biegiem lat z tego co ja zauwazylam milosc sie wzmocnila. Tata tez zlota raczka, lapie sie kazdej pracy dorywczej, na umowe-zlecenie i na czarno, mama rowniez dorywczo pracuje, razem opiekuja sie wnukiem (pomagajac mojej pracujacej siostrze), uzupelniaja sie pod kazdym wzgledem.. no w koncu so ponad 35lat razem i wychowali nas kilkoro:P i jak widac ich milosc jest silna i piekna. Czasem sobie uszcypliwie dogaduja ale sie smieja ze jak bedziemy razem tyle lat i tyle razem przezyjemy to tez podobnie bedziemy.
U nas nie wiem.. Jestesmy juz ponad 7 laqt razem i chyba dizeki malenstwu co rosnie w brzusiu znow nasze uczucie kwitnie, maz jest bardziej czuly itp:) (Maz mnie przekupuje ulobionymi slodyczami zebym mu kanapki do pracy robila :P, budzi inka z mlekiem itp a ja sie odwdzieczam np czekajac na niego z kolacja az wroci z pracy) oby podobnie bylo po narodzinach :)
(2011-06-14 23:49:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
myślę, że dobre wzorce wyniesione z domu mogą pomóc, ale nie są gwarancją szczęśliwego związku. to tak jak z majątkiem - jeden pomnoży, drugi zmarnuje. wiele zależy od ludzi, którzy tworzą związek. od tego, co wnosi on, i co wnosi ona. i co wspólnie z tym zrobią.

z opisanej przez Ciebie sytuacji wynika, że teście mają fajną relację miedzy sobą. ale nie wiadomo, jaką tworzyli relację z synem. i czy np. matka uczyła syna szacunku do siebie, czy ogólnie do kobiet. czy np. ojciec będąc tak pomocnym, jednocześnie nie był za mało wymagający dla syna. itd. itp.
(2011-06-15 07:38:36) cytuj
moi rodzice tez się bardzo szanują i kochają, czasem zachowują się jak zakochane nastolatki, tyle w nich radości, wygłupów. Zawsze potrafili się dogadać, z tego co pamiętam to rzadko o cokolwiek się sprzeczali. Natomiast rodzice mojego R. to jakaś 'telenowela' tam dzień bez kłótni jest chyba dniem straconym i nie są to sprzeczki, oni się obrzucają 'mięsem', jeden drugiego obmawia, ale jak R. mama 'porządnie tupnie nogą' to ojciec powie i zrobi co ona chce...

A jak wygląda nasz związek? coś w tym jest, że przenosi się wzorce wyniesione z domu do własnego życia. Mimo starań R. jest konfliktowym człowiekiem....czasem jest ciężko..
(2011-06-15 09:23:19) cytuj
Moja mam właściwie wychowuję dziecko sama moi teściowie nie okazują i nie dbają o siebie szczególnie teść.
(2011-06-15 09:38:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
listopadowa
u nas jest miłość i wszytsko co dobre(oczywiscie sprzeczki też :P).

u moich rodziców miłości brak-poprostu zyją razem...ale tak jak by każdy osobno...
u teściów było podobnie-dzień przed naszym ślubem się rozwiedli
(2011-06-15 11:10:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bethinka16
ja zauważyłam że moi rodzice też przeżywają swoją 2 miłość!!
Od kilku lat to znaczy jak my, ich dzieci zaczęliśmy być samodzielni!
Wczasy co roku, a jak wracają czasem patrzę o jakaś sexi pidżamka i te sprawy:) Spacery co niedziele.
Tata jak nie ma mamy to nie umie sobie znaleźć miejsca chodzi jak struty, gdy ona musi zawodowo na dzień stracić się:)
Od jakiegoś czasu mama zaczęła dbać przesadnie może nawet o siebie i dużo amantów się kręciło koło niej, ale ona również mówi że nie chciałaby się zestarzeć z żadnym innym, w końcu tata ją zawsze kochał bez względu:)
(2011-06-15 12:32:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ma1
u rodziców nie!!!mój tata nie należy do takiego typu meżczyzn.czasami mi żal jak patrzę na moją mamę,bo ona się stara,ciężko pracuje,tyle miłości nam dawała jako dzieciom małym,teraz też i dodatkowo wnusiowi(naszemu dziecku).a tata to jest taki,że tylko po pracy się powali na kanapie,pilot,piwko i wszystko w du...ale za to mieszkamy z męża dziadkami 85letnimi są prawie 60lat po ślubie i obserwuję codziennie jak się szanują,wspierają,pomagają sobie w tej starości,
(2011-06-15 19:23:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
klaudiulek
Moi rodzice mimo ze sie kloca to sie kochaja i okazuja sobie czulosc. A tesciowie? Tesciowa obraza przy innych swojego meza i w ogole sa ze soba chyba dla zasady, tak ze nie dziwie sie ze ich syn a moj maz nie umie stworzyc partnerskiego zwiazku i preferuje zycie obok siebie:/

Podobne pytania