Fuuuujjjj...

TAK |
Fuuuujjjj...
Taaaa do zupki dolewam haha
pleśniawki, nic innego nie pomogło..
na plesniawki tez slyszalam
slyszalam ze na plesniawki sie uzywa, ale ja jednak wole isc do apteki i kupic cos "normalnego".
fujjj!
Nie chcialabym kiedys oznajmic wlasnym dzieciom ze ich siuski do buzi im wsadzalam
NIe uzywalam ale slyszalam. I czytalam ksiazke o urynoterapii. Na pierwszy rzut to ochydne ale podobno bardzo pomaga. W sumie nasze babcie nei mialy kiedys nestatyny i musialy czyms leczyc swoje dzieci. Ja nie mowie NIE
wiem ,że moja babcia leczyła mnie moim moczem ! ;) nie wiem na co ,ale leczyła ;D może dlatego tak dużo gadam ;D hahahah