Tylko paznokcie. Ja zjadam pomadki, mam je tylko przez chwilę :D 

to tak jak ja :D usta tylko bebarwną ochronną pomadką maluję :D

ja tam maluję błyszczykami

kiedyś lubiłam czerwoną, teraz mam śliwkową ;)

kilka razy w roku się zdarzy,okazjonalnie,nie na codzień .

zdarza sie :)

Nie lubię mocnego makijażu a usta czasami przejadę tylko błyszczykiem.

Nie, ponieważ mi nie pasuje. U koleżanek bardzo mi się podooba.

Ja nawet nie musze malowac, bo mam tak czerwone usta, ze wygladaja jak pomalowane, a to jest dosc uciazliwe, bo jak chce uzyc jakies jasniejszej pomadki, to naturalny kolor moich ust i tak ja przyciemnia i po chwili i tak sa czerwone;/ 

Ale zaznaczylam tak bo czasami nakladam malutka ilosc czerwonej szminki na podkreslenie koloru