Dziewczyny... moja Natalia jutro kończy 6 miesięcy... od 3ch dni akcja w domu podczas picia napojów oraz mm... mam dosyć. Mała drze się pręży, krzyczy jak widzi butlę, o 19.30 dałam jej mm z miarką kaszki bananowej jak zawsze, bo czystego mm nie lubi :/ Zmieniłam za chwilę na kaszkę malinową, myślę, może jej się przejadła? i guzik... musiałam zrobić kaszkę do miseczki i podać jej łyżeczką, zjadła ok. 180ml bez problemu...więc kwestia mleka i jego smaku, to to raczej nie jest. Smoczek gryzie, żuje i przesuwa na boki...
I co ja mam robić? dziura w smoku 6+, baaa nawet ją powiększyłam! leci szybko tak jak lubi. Na dziąsłach nic nie ma, przed karmieniem 20min posmarowałam jej dziąsła zapobiegawczo Dentinoxem i "g"!!!!!!!!!! czyli.. to też nie zęby?! Nie mam pomysłu... a kaszy kaszą poganiać przecież nie mogę, a co z piciem? dziś wypiła max. 100ml i to z bidą. Wcześniej samej wody i innych soków 300ml/dzień oprócz mm. Uczę ja do niekapka, ale na razie go gryzie i żuje... nie wyczaiła, że tam leci jak pociągnie... Co radzicie, bo ja oklapłam z sił. 6cio m-czny maluch bez mm ani rusz! Radźcie! Picie też mam jej łyżeczką podawać? ;/
Odpowiedzi
i dooopa... :/ Aga, a picie jak jej podawałaś? ile płynów, oproócz mm piła?
i dooopa... :/ Aga, a picie jak jej podawałaś? ile płynów, oproócz mm piła?
i dooopa... :/ Aga, a picie jak jej podawałaś? ile płynów, oproócz mm piła?