Moje prawo do nie karmienia piersia....moje prawo do mm aanita92 |
2016-06-10 08:05
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Zaczyna sie to samo co ze straszym.synem....nie chce piersi nie umie ciagnac itp itd...pielegniarki nie.daja butli...wkoncu okaze sie nie przybiera i bedziemy tu tkwic.... mecze jego drecze siebie ze nam.sie nie udaje...
Jakie i czy wogole mam prawo prosic o mm...czy moge tym.jedza(pielegniarka) powiedziec wprost jaka jest moja decyzja...ze chcem.go.karmic.mm...jak bylo u was??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

47

Odpowiedzi

(2016-06-10 11:02:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ditka06
Ja co prawda KP od początku przystawilam zaraz po tym jak przywieźli mnie z sali operacyjnej potem córka wisiała na mnie prawie non stop odkładania podała chwilkę i zaraz płakała, przystawieniem do piersi ssala chyba więcej trzymała, pokarmu było mało l, kilka razy płakała że nie można ją było uspokoić, położnę też sobie nie radzily. Jednak kilka razy dostała mm bo cięcie było o 16 i o północy położne zabrali niunie bo byłam jeszcze nie spionizowana i wtedy same ja nakarmily mm. Potem jeszcze ja sama takimi małymi buteleczkami z gotowym mleczkiem takim samym jak były w szpitalu tylko mąż sam kupił w aptece i nam przyniósł bo wiedziałam sama ze leci tylko malutko stary ale mała wolała i tak ma mnie wisieć cały czas (dosłownie) a tego mleczka wypiła ledwie kilka razy odrobinę. Z robisz czy zrobiłaś już co z echce ale wiem z doświadczenia swojego że warto się pomeczyc za parę dni będzie lepiej. Ja męczył się okropnie przez dobre 3mies bo najpierw mało pokarmu itd dopiero w domu się powoli rozkręcalo ale jeździłam do doradców laktacyjne itd potem męczyłam się z miesiąc z nawracajacymi zapaleniami piersi antybiotyki itd Droga była ciężka ale cieszę się że się nie poddalam tak jak masa dziewczyn, które miały podobnie i poddawaly się na początku. Mi się zdaje że położnę mają rację w końcu ssakami jesteśmy i umiejętność ssania jest wrodzona. Może spróbuj po przystawieniu podać mm jeśli faktycznie jest bardzo ciężko płacze mocno itd ale może nie rezygnuj od razu z KP nie poddawaj się.
(2016-06-10 11:03:58) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
Chcialabym zauwazyc ze pytanie nie dotyczy co jest lepsze kp czy mm tylko czy ma prawo prosic o mm w szpitalu. Moja odpowiedz byla do pytania i jak czytam niektore wypowiedzi to widac ze slabo z czytaniem ze zrozumieniem
Tu nikt nie ma problemu z czytaniem ze zrozumieniem tylko temat się rozwinął i poszedł w inną stronę.
(2016-06-10 11:10:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Wg mnie dziecku to nie robi różnicy, najważniejsze że jest karmione-poprostu. A jaka metoda? Śmieszne jest dla mnie stawianie jednego nad drugim :)

Masz prawo powiedzieć że chcesz karmić mm. W szpitalach nie zawsze przychylnie na to patrza, ale jak najbardziej masz takie prawo. Ja Też z niego skorzystałem w 7 dobie kiedy synek wciąż miał żółtaczke- KP może ja nasilac-następnego dnia wyszliśmy :)
Gdyby było obojętne moja córka nie domagała by się piersi ;) w grę wchodzi także więź matka-dziecko.. temat rzeka. Moim zdaniem to, co natura stworzyła zawsze jest ponad to, co syntetyczne. Nie neguje mm jeśli to konieczne, ale nie zrozumiem karminia mm dla wygody. Nie mówię tu i autorce pytania ;) jedynie odnoszę do ogółu "prawa" karmienia.
Moje domagaja/domagały sie butelki ;)
dziecko ma prawo być syte ;)
te na piersi nie są wcale takie superodporne na wszystkie zarazy swiata , a i te na mm nie padają jak muchy przy byle podmuchu wiatru ;) i też kochają swoje mamy :P
Niech każdy robi jak mu wygodnie .
(2016-06-10 11:19:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
asia0000007
kp kontra mm =temat rzeka...najważniejsze by dziecko było najedzone ...nie sądzę by dziecko mniej kochało swoją mamę bo zamiast sutka dała smoczek -najważniejsze i tak jest zdrowie:)
(2016-06-10 11:49:46) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roxito
Jeżeli chcesz karmić mm to powiedz to otwarcie, nikt nie może robić Ci z tego powodu problemów. U mnie trochę narzekali, musiałam podpisać kilka oświadczeń, że nie zamierzam kp. Koszmar.
(2016-06-10 12:17:07) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
czywciazy
kp kontra mm =temat rzeka...najważniejsze by dziecko było najedzone ...nie sądzę by dziecko mniej kochało swoją mamę bo zamiast sutka dała smoczek -najważniejsze i tak jest zdrowie:)
Też nie sądzę.. W takim przypadku córka musiałaby mnie kochać w pół. Wspomniałam o więzi... i jeszcze mogłabym napisać wiele opierając się o rzetelne medyczne źródła, a nie pseudo-artykuły. Nie powiedziałam też, że mm to jakieś zło... a matka karmiąca mm to wyrodna kobieta. Dziwię się tylko kobietom, które zapierają się twierdząc, że modyfikowane mleko jest tak samo dobre. W takim razie nie widzę sensu kp.
Dla mnie KP to bardziej styl bycia mamą , styl macierzyństwa , taki w duchu ekologicznym trochę , niby wiekszęj bliskości matki i dziecka .
Mam trzecie dziecko karmione mm od urodzenia i kocham je tak samo jak te karmione piersia i więź też jest ;) wiele takich rzeczy siedzi w głowach matek tak naprawdę i bardzo sie rozmywa jak dziecko podrośnie , naprawdę .
A wracając do pytania autorki , to poproś o butelkę jeśli chcesz , ja musiałam tak jak wyżej podpisać oświadczenie , że nie chce karmić piersią .
(2016-06-10 13:54:23) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
contrasek20
Ja juz duzo czytalam na tym forum.. Ale nie uwierze ze pielęgniarki głodza dziecko i nie daja mu jesc.. To juz jest taka bzdura i zaklamanie ze szok. Wiem ze jak mama nie ma pokarmu to daje sie sztuczne ale przed kazdym kamieniem jest przystawiany do piersi zeby pobudzix laktacje i matka jest namawiana do karmienia piersia i szczerze? Wiem ze to klamstwo bo dziecko glodne byloby nie do ogarnięcia i spadaloby z wagi! I na pewno nikt nie glodzi twojego dziecka nie martw sie jakbys byla sprytna domyslilabys sie ze jest dokarmiane. Wystarczy zapytac a nie pisac kolejne bzdury. Pielęgniarki namawiaja a nie zmuszaja po wyjsciu do domu to twoja decyzja ! U mnie jak mama mowi ze chce sZtuczne to karmi sztucznie i komiec decyzji a ty pwwnie siedzisz i placzesz jak to dziecko nie chce ssac z piersi i jestes zmuszana a dziecko glodzone.
(2016-06-10 14:16:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
natitalka
Ja juz duzo czytalam na tym forum.. Ale nie uwierze ze pielęgniarki głodza dziecko i nie daja mu jesc.. To juz jest taka bzdura i zaklamanie ze szok. Wiem ze jak mama nie ma pokarmu to daje sie sztuczne ale przed kazdym kamieniem jest przystawiany do piersi zeby pobudzix laktacje i matka jest namawiana do karmienia piersia i szczerze? Wiem ze to klamstwo bo dziecko glodne byloby nie do ogarnięcia i spadaloby z wagi! I na pewno nikt nie glodzi twojego dziecka nie martw sie jakbys byla sprytna domyslilabys sie ze jest dokarmiane. Wystarczy zapytac a nie pisac kolejne bzdury. Pielęgniarki namawiaja a nie zmuszaja po wyjsciu do domu to twoja decyzja ! U mnie jak mama mowi ze chce sZtuczne to karmi sztucznie i komiec decyzji a ty pwwnie siedzisz i placzesz jak to dziecko nie chce ssac z piersi i jestes zmuszana a dziecko glodzone.
Widać mało wiesz, ja rodziłam trzy razy i za każdym razem trafiały się pielęgniarki których trzeba było dosłownie prosić się o mm, dzieci płakały z głodu a one uparcie twierdzily że należy przystawiac do skutku. Niestety takie panują jeszcze realia w niektórych szpitalach.
(2016-06-10 14:19:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
O terrorystki kp się znalazły , dajcie już spokój wszytkie wy kp !!! Jedna mądrzejszy od drugiej . kto was tu o zdanie prosił won z pytania !! Was się już czytać nie da ! Ta lepsza ta gorsza , ta karmi ta nie oczywiście matka ma prawo wyporu , świadomego wyboru !! A was to gówna powinno interesować . Jak czytam te wasze wypowiedzi o cudzie kp to mi się żygać chce . Kurde to jest tylko karmienie a cud ! Wielka mi afera bo kp lepsze , bo zdrowsze , bo więź z dzieckiem . Ja pierdziele ogarnijcie się bo te wasze dzieci chyba wam cały rozum z mlekiem wyssały. Chcesz karm kp ale nie rób z tego nie wiadomo jakiekiego wielkiego cudu !! Dziecko przy cycyku poprostu je . I tyle i tak samo może mieć wiez z matką jak przy karmieniu mm . Bo wiadomo matki mm podają dziecku butelkę na kiju od miły co by go czasem nie dotknąć i nie przytulic hahah żal mi was matki warjatki . Potraficie zjechać inna kobietę zero tolerancji zero wsparcia zero poszanowania wyboru , ciemnogród i tyle
(2016-06-10 15:07:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
O terrorystki kp się znalazły , dajcie już spokój wszytkie wy kp !!! Jedna mądrzejszy od drugiej . kto was tu o zdanie prosił won z pytania !! Was się już czytać nie da ! Ta lepsza ta gorsza , ta karmi ta nie oczywiście matka ma prawo wyporu , świadomego wyboru !! A was to gówna powinno interesować . Jak czytam te wasze wypowiedzi o cudzie kp to mi się żygać chce . Kurde to jest tylko karmienie a cud ! Wielka mi afera bo kp lepsze , bo zdrowsze , bo więź z dzieckiem . Ja pierdziele ogarnijcie się bo te wasze dzieci chyba wam cały rozum z mlekiem wyssały. Chcesz karm kp ale nie rób z tego nie wiadomo jakiekiego wielkiego cudu !! Dziecko przy cycyku poprostu je . I tyle i tak samo może mieć wiez z matką jak przy karmieniu mm . Bo wiadomo matki mm podają dziecku butelkę na kiju od miły co by go czasem nie dotknąć i nie przytulic hahah żal mi was matki warjatki . Potraficie zjechać inna kobietę zero tolerancji zero wsparcia zero poszanowania wyboru , ciemnogród i tyle
Nala jebłam :p mózg wyssany z mlekiem matki .... ha ha

Podobne pytania