Raz nawet zmywałam naczynia żelem pod prysznic.

wlasnie mam zamiar umyc podloge, moj ptaszek narozrabial i jakos sie tego nazbieralo, ale nie mam plynu do podlogi, nawet do naczyn mi sie skonczyl- wszystko juz zamkniete. Czy Tobie tez sie zdarzylo myc podloge zelem, albo plynem do naczyn? Bedzie mi pachnialo meskim zelem w mieszkaniu;)
TAK |
NIE |
Raz nawet zmywałam naczynia żelem pod prysznic.
Płynem do naczyń :D
a my w domu mamy takie zboczenie, że dbamy o zapas płynów (w razie wojny hahahaha)
ojojku podziel sie, oddam napewno;) bo mam jeszcze kilka naczyn w zlewie po obiedzie, ale nie mam plynu... a do jutra zaschna
rita ale przez przypadek czy nie mialas szamponu?;););) jaki byl efekt?
o to widzisz, jak mozna sobie poradzic, he he;) tak jak ja dzisiaj, ale minus jest taki, ze mi sie ta podloga klei...
powiem Ci, ze juz mi sie nie chce;) poprawie jutro jak dalej sie bedzie kleila;)
myje tylko plynem do mycia naczyc ;p jakos dobrze sie sprawdza. ostatnio maz kupil cos do paneli jakis plyn i tak mi smierdzi ze godzine wietrzylam po uzyciu bleee
A żeby to raz. :P
ja zawsze myje plynem do naczyn bo tylko po nim nie mam smug jak myje mopem...