2011-03-25 15:52
|
na co puszczacie najwięcej pieniędzy w ciągu miesiąca- na dziecko, na żarcie, na rachunki, na przyjemności, na byle co, itp...?
Odpowiedzi
teraz na jedzenie :)
taka kolejność mniej więcej
kosmetyków nie kupuję, zabawek praktycxnie też, bo Marcin się nimi nie bawi.
ciuchów sobie nie kupuję, bo liczę, że schudnę - to dobry sposób na oszczędzanie ;)
a teraz nie wiem gdzie to wszystko sie rozchodzi, już nie pamiętam kiedy sobie coś kupiłam :)
idzie na jedzenie, na rachunki, na kredyt, na "rzeczy" dla małej typu pampersy,mleko,słoiczki,ciuszki...
Opłaty miesięczne: ok. 2000zł
Dziecko na razie nic nie kosztuje bo jest na cycku, a większość ciuchów dostaliśmy i dostajemy od rodziny. Kupujemy raczej dlatego, że takie ładne niż dlatego że trzeba bo nie ma. Pieluchy też dostajemy. Sama kupiłam może ze dwie paczki.
Reszta kasy idzie na żarcie, ubrania dla nas itp.
Na przyjemności już nie ma kasy. Ale czasu też nie ma. A jak jest czas to wynajdzie się przyjemność bezpłatną ;)