2011-08-03 21:23
|
Jedynä rzeczä jakä sie obawiam w czasie porodu to nacinanie krocza,resztä jakos sie nie przejmuje,zwlaszcza ze przy porodzie bedzie moja znajoma,ktöra jest poloznä i wiem ze bedzie robila to co najlepsze...sama mi powiedziala jakis czas temu ze jest przeciwna nacinaniu, jesli to nie jest potrzebne a jesli juz to tylko tyle aby glöwka mogla przejsc...ale jakos zawsze zapominalam sie jej zapytac czy to polozna nacina krocze i potem zszywa czy lekarz ?? Jak to bylo u Was ? Czy tak wogöle polozne majä do tego prawo ?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Ja bardziej bym się przejmowała skurczami niż nacinaniem. Nacinania nie czuć.
![](http://www.suwaczki.com/tickers/d69c3e5evh3bo86v.png)
Przypuszczam,ze lekarz mnie nacinal (ale naprawde nie pamietam, dowiedzialam sie po fakcie, wczesniej nie docieralo do mnie), aczkolwiek lekarz na 100% mnie zszywal :)
![](http://www.suwaczek.pl/cache/2c88df025b.png?html)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/hksh43r85ntqim8u.png)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/kjmnp07wk03ebd8x.png)
Pozdrowionka i łatwego porodu :)
![](http://www.suwaczki.com/tickers/dxomej28gsvpuavb.png)