Ja kompleksy niestety mam... Moze to troche wina mego mezulka bo nie jest dosyc wylewny i potrfi po prostu powiedziec moje cycuszki kochane czy cos podobnego ale , ze sa fajne itp itd to musze od niego wymusic :) Dlatego siakie takie kompleksy mam. Wydaje mi sie , ze mam obwisly biust... Piersi przed ciaza mialam duze , jedrne a teraz moze nie duzo ale obwisly. Wydaje mi sie ze mam grube uda ... Duzy nos...
Maz zaprzecza na moje zawolanie, ale czy to szczere to nie wiem, bo kompleksy nie pozwalaja mi w to wierzyc!!!!:D
Jakoz zyje,nie mam sie za ta mega zakompleksioną.....
(2011-05-14 11:07:29)
cytuj
A mi wszyscy mowia ze chcieliby byc tacy szczupli jak ja , tymbardziej , ze jestem po ciazy ale ja w swoim ciele zupelnie sie tak nie czuje.... Cholercia tymbardziej jak spojrze na siebie od tak z gory na dol to widze gruba babke , w lusterku juz troche lepiej , bo patrzy sie wtedy z innej perspektywy czy tam ujecia he . Takie jestesmy kobitki;D
(2011-05-14 11:11:36)
cytuj
Kiedys nie lubilam swojego nosa. Jest duzy. Ale przeszlo mi.
Po porodzie moim kompleksem jest brzuch. nie jest ladny, skóra jest malo elastyczna. Wiem,ze mozna popracowac nad tym al motywacji brak.
Jest tez masa innych rzeczy które mnie denerwują np to,ze mam krotkie paluszki u stóp, krzywy zgryz, piersi po porodzie zmienily ksztalt ale to są sprawy ktorymi się za bardzo nie przejmuje. Akceptuje to. ALe brzucha nie akceptuje i wkoncu trzeba się wziasc za to.
Nawet rozstępy mi nie przeszkadzają
(2011-05-14 11:12:23)
cytuj
mój kompleks to mnóstwo rozstępów które pozostały po ciąży niestety :P ale powoli się przyzwyczajam, rozstępy rozstępami ale za to jakie cudowne dziecko przy sobie mam :)
(2011-05-14 11:13:14)
cytuj
Zawsze byłam''PRZY KOŚCI'' a teraz w ciąży w ogóle czuję się jak słoń...:( boję się że już zawsze tak będzie ...mam straszne rozstępy :( i chyba to są moje największe kompleksy...
(2011-05-14 11:15:11)
cytuj
nie lubię swojego nosa, teraz po porodzie widzę też że moje piersi nie są juz takie jak kiedyś, nadal karmię (ale tylko w nocy, bo mała inaczej juz nie chce cyca-mam mniej pokarmu przez to i moje piersi nie są juz takie 'pelne' mają inny kształt...staniki sprzed ciąży zrobily się za duże - może to dlatego, że schudłam karmiąc, trudno z tego powodu chlastać sie nie będę najważniejsze, że moje dziecko się najada i jest szczęśliwe:) aaa i jeszcze jak byłam nastolatką nienawidziłam swojego wzrostu, zawsze byłam najwyższa w klasie wśród dziewczyn, koleżanki miałam o głowę niższe, a teraz troszkę śmiac mi się z tego chce mam 176 cm wzrostu to wcale nie aż tak dużo ;-) nie lubiłam tez swoich kręconych włosów za wszelką cene chiałam je prostować w czasach gdy prostownice byly u nas niedostępne ;)
(2011-05-14 11:29:39)
cytuj
"Nie mam kompleksów, bo po co mi one?!:)" tak własnie jest szkoda mi czasu na przejmowanie się :) sa jakies tam... ale nie myśle o nich bo po co :) mam kochającego męża i wspaniałego synka :* i Oni przysłaniają mi moje kompleksy :)