Nauka korzystania z mini sracza... poducha |
2013-11-14 09:16
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

od wczoraj ucze Pynie siadania na nocnik, dzis zrobila siku, sukces, ale to jeszcze nieswiadome:)
macie moze jakies zlote rady? jak wy uczylyscie (uczycie) swoje dzieci?
szczerze mowiac dlugo zwlekalam bo nie wiedzialam jak sie za to zabrac...

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

17

Odpowiedzi

(2013-11-14 12:23:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
też mamy nakładke i o ile na nocniku Lena uwielbia siedziec, tak na nakłądce placze i nawet chwili nie usiedzi, wiec nie u każdego tak szybko sie sprawdza;)
Ale u mnie też szybko nie było :) Syn miał prawie dwa lata. Nic na siłę. Dziecko samo wykazuje chęć siadania na kibelku. Mój młodszy teraz obcykuje co i jak, interesuje się, ale nic z tym nie robię. Pośpiech jest zbędny.
(2013-11-14 12:27:14) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
Mój jak na razie się nocnika boi a nakładka się nie sprawdza bo sisiak do góry uniesiony i leci w górę :D ale u dzieuszki pewnie się sprawdzi :)
A ja nie miałam takich przebojów ;) Nic do góry nie leciało także warto próbować. Może trzeba dobrze ów sisiak ułożyć ;P
nie da się ułożyć bo tak zaciska nogi że siła nie dałabym rady ich rozchylić i wsadzić między nie siusiaka :D Po prostu boi się i nocnika i kibela więc jeszcze czekam. Ale pokazuje już gdy zrobi si lub kupę. Przynosi mi pampersy do przebrania albo sam się rozbiera żeby mu zmienić :)
Aaaaaa, chyba, że nogi zaciska... To chyba nie ten moment... ja bym się jeszcze wstrzymała. Krok po kroku i sukces murowany ;) Mój też już pokazuje, że kloca strzelił :)
(2013-11-14 12:54:14 - edytowano 2013-11-14 12:54:33) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mlodka
Moja starsza córa na kibelku nauczyła się sikać. Pokazałam jej kilka razy jak ja to robię i w pewnym momencie sama chciała spróbować. Miała jakieś 16 miesięcy.
(2013-11-14 15:05:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota1983
A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.
Ja też mam lenia i naukę zacznę dopiero wówczas jak młoda choć trochę będzie kumała co to jest siku,kupa i do czego służy nocnik ( a bycmoze też kupie tylko nakładke na sracz). Nie mam cierpliwośći ani ochoty na zabawę typu -lapanie kilku kropelek siku i lapanie za nocnik jak młoda zacznie się preżyć. Moim zdaniem dziecko powinno mieć świadomość do czego służy nocnik,wiec ja zacznie pewnie gdzieś za pół roku, a może później :-)
(2013-11-14 18:22:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bonita
A ja poszłam na łatwiznę i kupiłam nakładkę na sedes ;) Nie bawiłam się w wyrzucanie zawartości nocniczka do kibelka ani w jego mycie... Syn miał niespełna 2 lata, ale to dlatego, że mam lenia i nie uczyłam go wcześniej. Sam podłapał i dojrzał do tego. Wkrótce potem odrzucił na noc pieluchę. Raz na tydzień zasikał łóżko, ale na materacu była ceratka więc luz. Nigdy żadnych nocnych pobudek i sadzania dziecka na nocnik.
Ja też mam lenia i naukę zacznę dopiero wówczas jak młoda choć trochę będzie kumała co to jest siku,kupa i do czego służy nocnik ( a bycmoze też kupie tylko nakładke na sracz). Nie mam cierpliwośći ani ochoty na zabawę typu -lapanie kilku kropelek siku i lapanie za nocnik jak młoda zacznie się preżyć. Moim zdaniem dziecko powinno mieć świadomość do czego służy nocnik,wiec ja zacznie pewnie gdzieś za pół roku, a może później :-)
Dokładnie :) Dziecko do tego samo dojrzewa. Ja sobie spokojnie czekałam... syn patrzył... obserwował gdzie chadzamy... ja mu tłumaczyłam co i jak ;) Razu pewnego zapragnął na tronie usiąśc i hyc! Jak zrobił siku to biłam mu brawo. W nocy nigdy na sisianie go nie budziłam. Rzadko zasikał łóżko. Zwykle rano leciał do wc, bez pieluchy spał, bo jej nie chciał. Naukę wspominam baaaaardzo sympatycznie, mam nadzieję, że z drugim też gładko pójdzie.

Podobne pytania