dziecko i tak w szpitalu dostaje nazwisko po mamie ;))
chyba ze wczesniej zalatwicie przedurodzeniowy akt urodzenia malego w USC :)
(2012-05-11 21:14:48)
cytuj
ja bym dala swoje. dwuczłonowe bedzie strasznie dlugo zapisywane... a to ty musisz zalatwiac wszystko, jesli bedzie mial jego to wszedzie bedziesz chodzic z aktem urodzenia
(2012-05-11 22:49:01)
cytuj
Rozumiem twojego ex, ze chce, zeby jego syn mial jego nazwisko. Ale jest ono jak dla mnie ciezkie do wymowienia i twoj synek bedzie je za kazdym razem musial literowac. Wiem jak to jest, mieszkam za granica i mam typowo polskie imie i wszedzie mam prolem i mnie to denerwuje jak musze powiedziec jak sie nazywam. Moze tak sprobuj wytlumaczyc twojemu ex, moze wtedy ustapi.
Daj swoje nazwisko, potem bedziesz zalowala bo ze zmiana jest ciezko. Poznalam duzo dziewczyn ktore mialy ten dylemat i ci ojcowie co sie najbardziej klócili o nazwisko najmniej sie potem tym dzieckiem przejeli. Poza tym alimenty musi dac czy bedzie jego nazwisko czy nie. A w usc musisz jasno postawic sprawe ze nazwisko ma byc twoje a jak ma objekcje to po zarejestrowaniu moze sobie zlozyc sprawe do sadu o zmiane (czego nie zrobi nigdy). Co do zainteresowania w przyszlosci to tez roznie bywa, na razie nie pomaga ci za bardzo a jestes juz w koncowce nie sadze zeby nagle mialo sie zmienic. Patrz na siebie i to co ty chcesz a nie na zachcianki innych. Ty lepiej wiesz co dla twojego dziecka bedzie dobre. Ty poniesies trud wychowania dziecka, ty bedziesz wstawac w nocy ,chodzic na pierwsze przedstawienia, na wywiadowki i ty bedziesz jego pierwsza osoba na swiecie. To jest pewne, co zrobi ojciec nie wiadomo, moze tu zostanie moze wyjedzie nie zgadniesz.
(2012-05-12 14:00:23)
cytuj
Ja mam znajoma ktora ma z murzynem dziecko, opowiadala mi jak to bylo pieknie na poczatku, milosc na calego. Potem wzieli slob a jak sie pojawilo dziecko to sie zaczely cyrki, powiedzial jej ze musza dziecko wyslas na kilka lat do jego kraju, jego matka bedzie sie nim zajmowac a oni beda ty pracowac i zarabiac, znajoma oczywiscie sie niezgodzila zeby jej dziecko gdziec do budzu poszlo. Nastepnie zaczol ja bic i znecal sie psychicznie, w koncu sie rozeszli i zniknol. Po rozwsaniu przez monent placil alimenty, potem przestal i pojawia sie od tamtego czasu co dwa lata jak mu si pobyl konczy, wtedy zaklada sprawe o widzenie se z dzieckiem. Dziewczynka ma teraz 7 lat i przed jej mama wlasnie jedna z kolejnych takich spraw. Najbardziej oczywiscie cierpi na tym dziecko, bo jej ojciec jak dostanie to co chce to znowu zniknie.
Chcielam przestrzec dziewczyny przed takimi facetami, chodzi konkretnie tych z poza UE, oni potrafia tak namieszac dziewczynie w glowie zyby potem dostaj to co chca, czyli pobyt w danym kraju.
Do Collegu chodzi zemna kilku pakistancow jeden z nich upatzyl sobie mloda polke z i od jakiegos czasu ja meczy roznymi pytaniami typu : kto z nia tu mieszka, chce jej adres, telefon i mowi ze musi z nia porozmawias. Ostatnio siedziala kolo mnie i nagle zrobila sie czerwona, spytalam sie co jest a one, no bo ten gosciu spytal sie czy wyjdzie za niego, teraz ja bedzie nekal caly czas. To jest kolejny przyklad bezwzglednosci tych ludzi, jak im sie konczy wiza to to nielicza sie z nikim i niczym.
(2012-05-17 21:03:09)
cytuj
mi sie wydaje ze dziecko powinno nosic nazwisko ojca
Powinno ale tylko pod warunkiem ze oboje rodzicow sa malzenstwem, a jezeli dziewczyna pisze cytuje : (nie będziemy żyć razem) to z jakiej racji, zeby co dobrze ojcu zrobic.