2012-09-27 13:44
|
Ustaliłysmy ostatnio drogie panie, że wiekszosc z was to postacie 'alternatywne' co mnie bardzo pozytywnie zaskoczylo , szczerze mowiac.
Nie bylo ani jednej hiphopsiary yo.
No to ja mam pytanie.. ulubiony wykonawca/zespol?
U mnie z klasykow Motleye, acidy, motorheady.
Z 'nieklasyków' moj jedyny kochany Bóg Marilyn Manson.
A cos mnie wzielo dzisiaj na filtrowanie Mansona od rana...Ciekawe czy sa tu tez tak napalone mansoniary jak ja:)
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Co do Mansona dobry gość, kiedyś się więcej słuchało, ostatnie płyty mi zbytnio nie podchodzą już.
A no, a Motorhead to już klasyka sama w sobie:) A Lemmy istny bóg tej klasyki :)
Jednak jeśli miałabym określić swój ulubiony gatunek to na pewno death i thrash metal. Od lat nieprzerwanie ubóstwiam Vader'a i Slayer'a jako moich pionierów w gatunkach:) Prócz tego na pewno Six Feet Under razem z Cannibal Corpse. Dużo też skandynawskiej muzyki lubię, niekoniecznie norweski black :P ogółem sporo się tego słucha i ciężko wymienić więcej ulubionych zespołów :)
A ja właśnie też zauważyłam że dużo tu mamusiek w "klimacie" :D co jest bardzo, bardzo fajne:D
Co do Mansona dobry gość, kiedyś się więcej słuchało, ostatnie płyty mi zbytnio nie podchodzą już.
A no, a Motorhead to już klasyka sama w sobie:) A Lemmy istny bóg tej klasyki :)
Jednak jeśli miałabym określić swój ulubiony gatunek to na pewno death i thrash metal. Od lat nieprzerwanie ubóstwiam Vader'a i Slayer'a jako moich pionierów w gatunkach:) Prócz tego na pewno Six Feet Under razem z Cannibal Corpse. Dużo też skandynawskiej muzyki lubię, niekoniecznie norweski black :P ogółem sporo się tego słucha i ciężko wymienić więcej ulubionych zespołów :)
Vader jeszcze tak, ale -co dziwne- do Slayera nigdy nie moglam sie przekonac.Co do Mansona dobry gość, kiedyś się więcej słuchało, ostatnie płyty mi zbytnio nie podchodzą już.
A no, a Motorhead to już klasyka sama w sobie:) A Lemmy istny bóg tej klasyki :)
Jednak jeśli miałabym określić swój ulubiony gatunek to na pewno death i thrash metal. Od lat nieprzerwanie ubóstwiam Vader'a i Slayer'a jako moich pionierów w gatunkach:) Prócz tego na pewno Six Feet Under razem z Cannibal Corpse. Dużo też skandynawskiej muzyki lubię, niekoniecznie norweski black :P ogółem sporo się tego słucha i ciężko wymienić więcej ulubionych zespołów :)
Wmuszalam go w siebie twierdzac ze musi byc ze mna cos nie tak skoro ma takie rzesze fanow z roznych pokolen , ale nie dalo rady D:
Deathu raczej nie slucham, a ostatnimi czasy juz w ogole zlagodnialam pod tym wzgledem i do niedawna sluchalam juz tylko glamu :D Nikkiii czy Davy Vain yum yum