Witam, zalożylam konto by uslyszec slowa od osob ktore sa juz mami. Czy od poczatku czulyscie radosc czy przerazenie ? ja jestem ogromnie przerazona. Mam 24 lata. Z narzeczonym planowalam najpierw slub a dziecko moze za 5 lat. A tu kilka dni temu dowiedzialam sie ze jestem w ciazy. Narzeczony jest w siudmym niebie, cieszy sie jak oszalaly, przyspieszylismy slub cywilny przed narodziny. Ale problem w tym ze ja chodze zalamana i nie potrafie sobie poradzic a tym bardziej sie cieszyc. Nigdy nie przepadalam za dziecmi i boje sie ze nie poradze sobie. Boje sie calej ciazy i tego ze nie bede dobra mama. :((( czy to sie zmieni czy jestem tak okrutna ? jestem w szoku i nie umiem zaakceptowac zmian. Nie rozumiem czemu moj narzeczony tak sie cieszy.
Probleme jest rowniez to ze przez ostatnie 6 lat mam problemy odzywiania tj anoreksja i bulimi. Dwa miesiace temu wazylam jeszcze 38 kg przy wzroscie 164 i bylam w szpitalu. a teraz waze 46 kg i jestem w ciazy. Przeraza mnie ze w ciazy bede gruba, ze sama mialam problemy zdrowotne i teraz musialabym bardzo dbac o siebie i dziecko zeby mu nic nie brakowalo podczas ciazy.
Czy tylko ja mam taki problem ? dziewczyny prosze powiedzcie mi jak u was wygladaly pierwsze dni i mysli po dowiedzeniu sie ze jestescie w ciazy ??? pozdrawiam serdecznie wszystkich i bardzo prosze o pomoc :(
Odpowiedzi
Jak zaszłam w ciążę miałam 27 lat i żyłam pełnią życia. Mój ówczesny partner był raczej super kumplem niż czymś bardzo poważnym. Wyjeżdżałam z przyjaciółmi na super wakacje, chodziłam po 3 razy w tygodniu do fajnych knajpek albo klubów, miałam cudowną pracę, którą kochałam bardzo mocno... Poza tym bardzo o siebie dbałam, ćwiczyłam, biegałam...
Nagle dowiedziałam się o ciąży. W pierwszej chwili mój świat się zawalił. Pamiętam jak dziś, jak klęczałam w łazience wiele godzin i bujałam się w przód i w tył płacząc co teraz będzie... Miałam różne straszne myśli. Było mi koszmarnie!
Potem szef potraktował mnie dość przykro jak się dowiedział. Okazało się że ciąża zagrożona, musiałam leżeć miesiącami... Nie miałam wsparcia w swoim partnerze... Koszmar.
ALe powiem Ci, że niczego nie żałuję.. Mój synek jest najcudowniejszy na świecie i chociaż nie było łatwo to warto było tak cierpieć! Warto było płakać i bać się... Bo on ma teraz 2 latka i kocha mnie najbardziej na świecie. Jest moim małym synkiem, zawsze uśmiechniętym.. Rozmawiamy sobie już, tulimy się sto razy dziennie.. A w jego oczach widzę wszystkie swoje marzenia. Wiem, że bez niego nie osiągnęłabym nic tak na prawdę a całe moje wcześniejsze życie to była iluzja składająca się z pseudo przyjaciół, z pseudo kariery i pseudo szczęścia.
Jedyne co jest naprawdę prawdziwe i na wieki to moja miłość do synka i jego miłość do mnie.
Nawet sobie nie wyobrażasz jak cudownie mieć takiego małego człowieczka i pokazywać mu świat...
A co do diety, to nie martw się. Po ciąży szybko zgubisz zbędne kilogramy. Nie musisz przecież tyć na potęgę. Jedz owoce, ryby, warzywa.. Nie objadaj się bez pamięci a nie utyjesz dużo. Na własne oczy widziałam wiele kobiet, które wychodząc ze szpitala z dzieckiem miały wagę sprzed ciąży a dzidziuś zdrowy. Głowa do góry. Powodzenia!
Zaczne od tego, że jestem młoda.. 27 sierpnia kończe zaledwie 18lat. a termin mam na 6 września.. Początkowo było mi ciężko.. Dowiadując się o ciąży byłam przerażona.. Tym bardziej, że z chłopakiem się rozstaliśmy na jakiś czas.. Później wróciliśmy do siebie. I po tygodniu znowu sie nie ukladało i tak kolejna przerwa i 2 kreseczki na teście.. Zaówno dla mnie jak i mojego chłopaka był to wielki szok i strach.. Wróciliśmy do siebie.. Po głowie chodziły różne myśli.. Czekała mnie wizyta u lekarza, który potwierdził wynik testu byłam zarówno zła jak i szczęśliwa. Kochałam bardzo swojego chłopaka i wiedziałam, że będziemy szczęśliwi mimo tych częstych kłótni.. Najgorsze mieliśmy przed sobą, czyli przekazanie tego rodzicą.. Na szczęście wszystko ułożyło się bardzo dobrze.. O wagę i wygląd też się strasznie martwiłam.. Na początku ciąży ważyłam 43kg.. Jestem w 31 tygodniu a przytyłam zaledwie 8kg. Wiem, że Tobie jest teraz strasznie ciężko, ale pomyśl o tym, że masz wspaniałego, kochającego mężczyzne obok siebie. Po ciąży wrócisz do swojej figury. Ja szczerze mówiąc jestem teraz najszczęśliwsza na świecie.. Stosunki z chłopakiem są świetne :) Za 2 miesiące będziemy mieć córeczkę. :)
Ja bylam w strasznym szoku jak sie dowiedzialam o ciazy. Ale nie ma sie co zalamywac, bo masz dzidziola w brzuchu i on na Ciebie liczy najbardziej. Wiec głowa do góry!! :):)
i nie martw się wagą :) w ciązy przytyjesz, ale po porodzie wszystko zniknie :)trzymaj się ciepło!