Nicolas od kilku dni odmawia picia mleka.Nawet rano i wieczorem nie chce tknąć butli.Na pewno nie chodzi o samą butelkę bo wodę,soczki i herbatkę pije z butelki.I tak się zastanawiam czy jednak cały czas próbować podawać mu mleko czy ulec i zastapić je normalnym jedzeniem.Ale przecież on ma dopiero 9 miesięcy i mleczko pic powinien.Ponadto obawiam się czy to co dostaje do jedzenia jest wystarczające,a mianowicie: słoiczek ryżu na mleku 150ml,obiadek 200ml,deser 200ml,mieszanka owoców 200ml,soczek 130ml,herbatka i woda,w między czasie( w przeciągu całego dnia) 3 małe kromeczki z masełkiem i czymś tam i banana lub jabłko czasem serek typu danonek.Jeśli nie pije mleka to nie jest za mało tego jedzenia?
Czy macie/miałyście tak,że tak małe niemowlę nie piło mleka w ogóle? Co dawałyście do jedzenia?No i co z witaminami które w mleku są zawarte? Ich dzienna dawka jest znacznie obniżona.Podawać dodatkowo jakiś komplet witam ?
Ech...
Co myślicie?
Odpowiedzi
a co do mleka to od 7 m-ca pije tylko po kąpaniu i raz w nocy mleko z butli, a rano kaszkę łyżeczką, i czasem na kolację kaszkę ale wtedy po kąpaniu herbatka, ogólnie dziecko około roku powinno pic/jeść 500ml produktów mlecznych dziennie, kaszka się w to wlicza o ile jest mleczno-ryżowa/pszenna/kukurydziana