Niespokojny 1,5 miesieczny syn kariiisss18 |
2012-08-14 08:36
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Moj synus Adas to wyjatkowe dziecko. Urodzil sie z waga 4600, w chwili narodzin wyrosl z wyprawki w rozmiarze 56:) bo mierzyl 61 cm, teraz wyglada jak 3 miesieczne dzieciatko:) ale nie o tym. Chcialam zapytac czy wasze niemowlaczki tez sa niespokojne. Odkad sie urodzil jestem z nim zwiazana. Otoz Adas gdy nie spi daje o sobie znac. Ciagle placze. W ogole zauwazylam ze gdy nie spi nie lubi pozycji lezacej, gdy nosze go na rekach to opartego na ramieniu. W nocy spi nawet ladnie, ale od 5 rano do 12 potrafi nie spac i bardzo sie wkurzac a ja musze go ciagle nosic bo inaczej jest wielki placz. I tak jest od 2 tyg jego zycia. :(

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

7

Odpowiedzi

(2012-08-14 08:38:51) cytuj
U nas też tak było,ale z czasem się unormowało.Myślę że to chodzi o silną potrzebę bliskości.Zmieniajcie się trochę z mężem.
A może boli go brzuszek?I na rękach się uspokaja?
(2012-08-14 08:47:24) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18
U nas też tak było,ale z czasem się unormowało.Myślę że to chodzi o silną potrzebę bliskości.Zmieniajcie się trochę z mężem.
A może boli go brzuszek?I na rękach się uspokaja?
Nie zawsze sie uspokaja. Najgorzej jest rano nie moge nic zrobic bo on marudzi i marudzi. Po poludniu jest calkiem inny zajmie sie soba choc na chwile w lozeczku, jest spokojniejszy
(2012-08-14 08:52:45) cytuj
U nas też tak było,ale z czasem się unormowało.Myślę że to chodzi o silną potrzebę bliskości.Zmieniajcie się trochę z mężem.
A może boli go brzuszek?I na rękach się uspokaja?
Nie zawsze sie uspokaja. Najgorzej jest rano nie moge nic zrobic bo on marudzi i marudzi. Po poludniu jest calkiem inny zajmie sie soba choc na chwile w lozeczku, jest spokojniejszy
Może skoro śpi dość długo w nocy to nie chce mu się spać,i się nudzi :)
A spróbuj go może wozić w wózku po domu(wiem głupie,ale mojej pomagało) ,a może zajmie go chwilę karuzela?
Musisz przetrzymać ten czas,już nie długo będzie bardziej,,kontaktowy,, i zamiast płaczu będzie interesował się otoczeniem:) Powodzenia i cierpliwości :D
(2012-08-14 08:58:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kariiisss18
U nas też tak było,ale z czasem się unormowało.Myślę że to chodzi o silną potrzebę bliskości.Zmieniajcie się trochę z mężem.
A może boli go brzuszek?I na rękach się uspokaja?
Nie zawsze sie uspokaja. Najgorzej jest rano nie moge nic zrobic bo on marudzi i marudzi. Po poludniu jest calkiem inny zajmie sie soba choc na chwile w lozeczku, jest spokojniejszy
Może skoro śpi dość długo w nocy to nie chce mu się spać,i się nudzi :)
A spróbuj go może wozić w wózku po domu(wiem głupie,ale mojej pomagało) ,a może zajmie go chwilę karuzela?
Musisz przetrzymać ten czas,już nie długo będzie bardziej,,kontaktowy,, i zamiast płaczu będzie interesował się otoczeniem:) Powodzenia i cierpliwości :D
dziekuje sprobuje:)
(2012-08-14 08:59:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xxxpaaulusiaaxxx
Moja corka tez jak nie spala to tylko plakala , teraz juz jest lepiej ale pierwsze tygodnie byly straszne , naprawde wiem co czujesz ... z biegiem czasu to sie unormuje , zacznie sie interesowac wszystkim wokolo i bedzie lepiej , napewno ;)
(2012-08-14 09:31:33) cytuj
Moja córka odkąd skończyła miediąc w nocy spała po 11-12 godzin więc w dzień nie chciało jej się spać a że jest od zawsze bardzo aktywnym dzieckiem też nie chciała leżeć w łóżeczku (chyba, że zajmowała się nową zabawką), jak już ją nosiłam to koniecznie chciała w pionie/oparta na ramieniu. Niestety przez pierwsze 3 miesiące życia mojej małej za dużo w domu nie robiłam, bo ciągle byłam z nią, ona musiała mnie przynajmniej widzieć.
A może położony w leżaczku byłby spokojniejszy? U nas to się sprawdziło przez jakiś czas, kładłam małą w leżaczku/nosidle i stawiałam np w kuchni i mogłam wszstko robić, mówiąc do córki.
Albo próbować wożenia w wózku, u nas to się sprawdzało przez 2 tygodnie.
dopóki dziecko jest malutkie nie umie się za bardzo sobą zająć i woli być z mamą. Jak będzie starszy i zacznie poznawać świat, leżeć na brzuszku, pełzać, raczkować itp to będzie lepiej, moja córcia większość dnia zajmuje się teraz sama sobą (ma 6 miesięcy), pomimo tego, że przesypia noce w ciągu dnia ma 2 drzemki godzinne lub nawet dwugodzinne.
Wszystko się u was unormuje:)

Przepraszam za takie wypracowanie ;))
(2012-08-14 12:01:05) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mala2580
moja mała od pewnego czasu tak samo, nie potrafi uleżeć na rękach.

Podobne pytania