Może dlatego, że jeszcze nigdy nie dostałam prezentu, który mi się nie spodobał :)
Mam taki charakter, że nie potrafię udawać... a on się obraża, że nie cieszę się z prezentów.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
generalnie większoś rzeczy jakie dostaję mi się nie podoba...no jedynie moja siostra trafia z prezentami. innym łżę w żywe oczy, że piękne, super bla bla...jedynie dla t. jestem bezlitosna.;]
czasem trzeba umiec sie zachowac ;] i trzeba poudawac, ze jest ekstra, zeby komus przykrosci nie spawic
Ja jestem taka osoba ze co bym nie dostala zawsze jestem zadowolona:) a jesli dostalabym prezent ktory faktycznie nie jest w moim guscie i tak pewnie bym udala ze mi sie podoba bo po co komus robic przykrosc?:)
Na szczęście mało dostaję nietrafionych prezentów a mój mąż zawsze trafia ;]
zależy komu jesli robi mi prezent moj maz ktory naprawde naprawde by mi sie nie podobal to mowie mu wprost . kiedys kupil mi spodnie na silownie jak je zobaczylam to sie poryczałam i powiedziałam wprost że w takim czyms nawet wstyd po domu chodzic. wiec jak ostatnio kupil mi kolczyki zachowal paragon bo gdyby mi sie nie podobaly to by wymienil
Ale czasem żałuję, że udawałam