Nie u nas tez tak było, najgorszy tydzień dwa i załapie, daj mu szanse. U nas pierwszy tydzień tez były sterty prania, czasami musiałam zagryzac zeby i ni erezygnowac. Zakładaj na spacer i na noc w ciagu dniach niech woła, jak załapie to za kilka miesiecy zrezygnujesz z nocnych pieluch a za miesiac dwa ze spacerowych :)
od poniedziałku się uczyliśmy siku na nocnik/wc , chodził bez pampersa, jak go wysadzałam to siusiał , a jak nie to było ''mamo siku'' jak juz zrobił, abo robił i płakał, zero reakcji przed , zdarzyło się może z trzy razy od poniedziałku żeby zawołal... tak to niezliczona ilość nerwów moich i prań .. poczekać jeszcze chwilę z tym odpieluchowaniem ?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
cierpliwości! niestety to trochę trwa i kosztuje zarówno nerwów jak i twojej pracy! ale z czasem będzie lepiej! W tydzień czy dwa ciężko jest nauczyć dziecko sikać i mówić o swoich potrzebach bo jeszcze do końca dziecko nie jest świadome tego, że nie ma pampersa ale jak się raz drugi trzeci posika to wkońcu zauważy że coś jest nie tak!
2 latka ma... ;-)
Nic na siłe u nas dopiero jak mial 3 lata zakumal o co chodzi i co z tego? W koncu kazde dziecko sie nauczy.
Ale czym stresujesz sie? nie masz wiekszych zmartwien niz osikane majtki? No na pewno masz, dlatego MASZ ZLE NASTAWIENIE do tego a to wplywa tez na malego. Ja mojego 1,5roku juz zaczelam odpieluchowywac ale traktujemy to jako super zabawe, nakladam mu majtki i jak posika to posika, trudno, "polacy nic sie nie stalo", jak zawola na czas to sa oklaski itd. Mamy czas, Wy tez macie wiec wiecej luzu, wiecej zabawy. Nie traktuj tego zbyt powaznie bo w koncu przeciez sie nauczy.
Im więcej nerwów i stresu w Tobie, tym więcej go jest w dziecku. Ucząc go na siłę zniechęcasz go. Daj mu czas, według mnie za wcześnie. To nieprawda, że musi tak być. Moja miała 2,5 roku jak przestała nosić pieluchę w dzień, a 3 jak przestała w nocy i obyło się bez nerwów, bo była na to gotowa.
wiekszość oducza się latem, ja swoje dzieciaki od uczyłam przed przedszkolem. nie ścigałam się z czasem ani z innymi mamami - bo jej dziecko to juz a twoje jeszcze nie?...