Słuchajcie, większość tutaj to albo kobiety spodziewające się dziecka, albo te które się już doczekały, albo te, które się starają ;) Ale tak serio, czy zawsze marzyłyście, żeby zostać mamuśką? Np. ja, jeszcze 5 lat temu na myśl o dziecku dostawałam gęsiej skórki hihi. Widziałam same obowiązki i trud związany z wychowaniem. A teraz nie mogę się doczekać dwóch kreseczek ;) Jak to było u Was?
Odpowiedzi
Ja przez ponad 5 lat czekałam na dwie kreseczki...nie moglam sie doczekać - moje wielkie marzenie...i kiedy juz straciłam nadzieje, los spłatał figla...i niedlugo wlasnie przyjdzie na swiat nasz wyczekiwany synuś...cud - tak to nazywam ;)
@gaspodzina to nie tak, nie przejmuj się. Ja owszem chciałam mieć dziecko zawsze. Zawsze myślałam, że moja własna osobista mama zbyt późno zdecydowała się na dziecko (27lat hihihi), że różnica pomiędzy rodzicami a dziećmi powinna być jak najmniejsza, wtedy mają najlepszy kontakt. Widziałam to po rodzicach moich rówieśników. Najfajniejsza była mama koleżanki - pod koniec naszej podstawówki (14 lat) ona miała dopiero 30 i gadało się z nią jak z koleżanką. Jasne, że chciałam skończyć szkołę przynajmniej średnią. Ale myślałam wtedy, że jak tylko skończę 18-19 lat to będę chciała mieć dziecko. Chłopaka miałam w tym wieku i jakoś nic niby nie stało na przeszkodzie - rodzice by chwile powrzeszczeli, ale jakby zobaczyli wnuka to by jakoś pomogli... a jednak gdy osiągnęłam ten wiek doszłam do wniosku, że może lepiej poczekać... do 23 roku życia (koniec studiów) :):):) wyszaleć się... ale ten wiek w końcu nadszedł a ja dalej czułam się niegotowa. Faceta zmieniłam (tym razem na takiego do końca życia) i wiedziałam, że jak dziecko to tylko z nim... a mimo to były wątpliwości... a to że nie ma pracy, a to że nie ma perspektyw... koleżanki ze szkoły i ze studiów rodziły dzieci i widziałam, że dają radę - i choć czasem chodzą na rzęsach - pisanie pracy magisterskiej, zdobywanie środków do życia, w międzyczasie podgrzewanie zupek - do wydają się być takie... szczęśliwe :)
Postawiłam sobie cel mimo wszystko: być w ciążą przed 27 rokiem życia (nie chciałam być gorsza od własnej mamy) i udało mi się... a dojrzałość jeszcze przyjdzie
@lamandragora: zgadzam się z Twoją ciocią w stu procentach!!!