Kapanie dziecka tak malego jest niewskazane codziennie,spokojnie co 3 dni,chodz raz na tydzien moim zdaniem to przesada.O kikucie slyszalam,zreszta chyba nawet w Uk niczym nie robia(moge sie mylic ze tam) i odpadaja kikutki.

Ostatnio na patronażu położnej dowiedziałam się kilka trendów, które obowiązują od niedawna ponoć. Otóż- noworodka teraz się nie weranduje tylko od razu wychodzi na dwór, kikut od pępka nie psika ani nie smaruje się niczym, maluszka nie musimy kąpać codziennie- może to być raz w tygodniu(!?). Czy Wasze położne też miały takie szalone pomysły? Ja jedynie mogę się zgodzić co do werandowania, bo wyszłam z córą na dwór w 5 dobie jej życia bez wietrzenia przy oknie. Ale wyszłam tylko dlatego, że była słoneczna pogoda. W zimie pewnie poświęciłabym ze 2, 3 dni na werandowanie tak jak to zrobiłam z synem