O co chodzi? Czy ktoś tak miał? :( oonoo |
2008-06-25 18:43
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ja już nic nie rozumiem :( mam plamienie zamiast miesiączki, bóle podbrzusza, gorączkę codziennie od piątku, bóle głowy, brak apetytu, szybko się męczę i jestem śpiąca... Dzisiaj robiłam test i wyszedł negatywny Czy możliwe jest, żeby test się mylił? Czy ktoś kiedyś tak miał? ja już nie wiem co robić myślałam, że dzisiaj już w końcu zoabczę te dwie kreseczki, a tu negatyw:( @ miałam dostać w sobotę... I właściwie miałam... w piątek miałam plamienie... W sobotę jakby normalną @ tylko bez skrzepów, to była jakby normalna krew... W niedzielę mała plamka krwi na jakieś 3-4 h... Poniedziałek, wtorek plamienie... I dzisiaj jakoś do południa skończyło się plamienie... I jest śluz...
Zauważyłam tez, że w podbrzuszu dzieją się jakieś dziwne rzeczy... Czuję jakbym miała tam jakieś kuleczki, które pękają (jakby jeden na jakiś czas)... Albo jakby 'burczenie' podobne do takiego, kiedy jestem głodna... Tyle, że to 'burczenie' jest jakby w macicy
Czy ktoś wie co jest grane?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

105

Odpowiedzi

(2008-06-30 16:32:13) cytuj
to kiedy do gina sie wybierasz?? czy robisz test? ja ide jutro do ginapozdrawiam pa
(2008-06-30 16:39:16) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
toojaa
Dziewczyny ja robiłam test 3 razy!!! Za każdym razem wychodził -negatyw! Miesiączka spóźniała mi się 2 tygodnie... Myślałam że może jestem na coś chora...zmieniłam też prace myślałam że stres robi swoje... Gdy nie dostałam okresu już drugi miesiąc zrobiłam kolejny test oczywiście wyszedł negatyw! Poszłam szybko do lekarza, gdzie dowiedzaiałam się że jestem już prawie w 2 miesiącu. Nie zwlekaj zrób test z krwi.
(2008-06-30 17:49:40) cytuj
Z testami różnie bywa... Ale cierpliwości coś napewno się wyjaśni...
(2008-06-30 17:56:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oonoo
toojaa ja też mam taką chorą sytuację... Robiłam test... oczywiście NEGATYW!!! :/ postanowiłam nie bawić się już w wydawanie kasy... Idę do gina... Ale dopeiro za jakieś dwa tygodnie, żeby wykrył, bo też nie chcę iść i nic się znów nie dowiedzieć... jak na moje oko jestem w ciąży... nawet ten ból podbrzusza o tym teraz świadczy (zaznaczę, że jestem już ponad dwa tygodnie po 'niby' @), boli mnie od rana do wieczora... nie ważne gdzie jestem i co robię... Idzie czegoś dostać... Brałam ostatnio no-spę, ale nie pomogło :( poza tym jestem teraz jakoś bardziej zmęczona i bardzo szybko się męczę... Każdego popołudnia śpię chociaż trzy godzinki... Może pogoda też robi swoje ;PP no cóz... Wszystko się okaże za troszeczkę ;) bo te testy pokazują co chcą, a nie co jest naprawdę ;)
(2008-07-01 18:10:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
adrenalinka
badanie na ciaze z krwi kosztuje ok 40zl ja tyle placilam wynik mialam na drugi dzien
(2008-07-02 16:02:49) cytuj
bylam na usg pow.lekarz ze to za wczesnie bo to ok.4tc przepiasal witaminy i luteinea co u Ciebie?kiedy idziesz do lekarza?pa
(2008-07-02 17:55:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
oonoo
U mnie też jest jeszcze za wcześnie dlatego idę za dwa tygodnie :)) Mam nadzieję, że będzie dobrze ;) a Ty robiłaś jakieś testy?
(2008-07-14 01:59:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bosssmanka
OONOO... jeżeli bardzo chcesz mieć dziecko, to w czasie igraszek ze swoim mężczyzną nie myśl o tym... To nie pomoże. My przez 2 lata nie stosowaliśmy żadnych środków antykoncepcyjnych. Na testy powinnam mieć zniżki w programie lojalnościowym :) Nie raz, nie dwa myślałam, że jestem w ciąży (byłam, ale chyba w urojonej, tak bardzo chciałam... :/ ). Któregoś dnia, a raczej wieczora, przeglądałam swój kalendarzyk i powiedziałam żartobliwo-zaczepno-seksualnie :) do mojego chłopka: "mam dni płodne, chodź sobie zrobimy dziecko" i na zupełnym luzie wskoczyliśmy do łóżka :)W czasie spodziewanej @ chciałm kupić test, ale mój mężczyzna się zbuntował, że już majątek wydaliśmy na testy i jak mi się bedzie spóźniał 2 tygodnie, to kupi. A ja już wtedy czułam, że jest inaczej niż przed wcześniejszymi @ (nie jadłam wcześniej śledzi z ciastkiem, popijając mlekiem ciepłym :) ), ale dałam sobie na wstrzymanie też ze zprawdzeniem, żeby znów nie płakać, że nie jestem pełnowartościową kobietą, nie mogącą zajść w ciążę. Ironią losu jest to, ze zaplanowałam sobie najbliższy rok życia w tym czasie. Ale jak zobaczyłam 2 kreski, to z radością odrzuciłam swoje plany. Fasolka - zwana teraz Majką- jest najważniejsza... :)I jeszcze jedna rada... Nie stresuj się, bo stres nie pomaga. Ja się stresowałam (ślub itp.) i w 13 tygodniu wylądowałam z krwawieniem na patologii ciąży. Od tego czasu stwierdziłam, że mam wszystko w d... Teraz najważniejsza jest Majka i mam w nosie, czy coś sie uda, czy nie. Na większym luzie podchodzę do życia :)Buzka!!
(2008-07-14 09:35:22) cytuj
tydz.temu lekarz zrobil ponownie usg i jestem w ciazy:)a jak u Ciebie?? kiedy kolejne usg? pozdrawiam

Podobne pytania