Mój nigdy się pierwszy nie kłóci. Nie może tylko czasem mojego "marudzenia" (jak mówi) znieść i z tego wywiązuje się sprzeczka.
(2011-06-18 17:06:10)
cytuj
u nas sie duzo rozmawia i tak naprawde odkad jestesmy razem...nawet sprzeczki nie było....szkoda nam na to czasu i tak mamy siebie mało na codzien ze wzgledu na jego prace....i charaktery mamy tez bardzo ugodowe...i moze tez to ze oboje wiele przeszlismy w zyciu.....