Jednak trzeba samemu pilnować wszystkiego podczas porodu. Jak chcą przebić pęcherz płodowy przy 5 cm rozwarcia zeby szybciej poszło to się nie godzić itd, ojojoj ja sama będę decydować i ciągnąć lekarzy za język.
2011-05-26 23:38
|
Nie wiem jak sformułować pytanie :)
Zastanawiałam się dzisiaj czy tylko ja tak miałam podczas porodu czy tak po prostu jest czy było to spowodowane tym, że ostatnie minuty mojego porodu to był praktycznie jeden wielki skurcz...
Chodzi mi o to, że jak lekarz przebił mi pęcherz płodowy na 10 minut przed urodzeniem małej to ból był ogromny, jakby większy niż podczas skurczy jeszcze "z wodami".
A jak to jest gdy poród rozpocznie się od odejścia wód? Może są tu mamy, które miały skurcze porodowe a wody odeszły po kilku godzinach od pierwszego skurczu? Czy te wody jednak dają jakąś "ulgę" i mniejszy ból czy tylko ja tak miałam?
Odpowiedzi
Jednak trzeba samemu pilnować wszystkiego podczas porodu. Jak chcą przebić pęcherz płodowy przy 5 cm rozwarcia zeby szybciej poszło to się nie godzić itd, ojojoj ja sama będę decydować i ciągnąć lekarzy za język.