Na zmienę lekarza nigdy nie jest za późno.... Podpisuję się pod tym co napisały dziewczyny
Od 6 tygodnia chodzę do mojej ginekolog, mniej więcej co 3-4 tygodnie, no i niby wszystko jest ok, tylko ostatnio byłam u innego lekarza na takiej nieplanowanej wizycie, żeby rozwiać moje pewne obawy związane z dzidziusiem. No i ta ostatnia wizyta różniła się baardzo od tych z moją gin.. Pan doktor mnie dokładnie zbadał, zrobił USG (przy czym trwało ono dłużej niż inne co miałam robione) i opisał mi wszystko tak, że zrozumiałam, sprawdził płeć, zważył, zmierzył itd. dostałam nawet wydruk opisu co nigdy się nie zdarzyło jeszcze. No i poza tym "odkrył" u mnie dość poważną infekcję, którą moja gin powinna zauważyć na ostatniej wizycie... Więc nie wiem czy może jest sens teraz zmieniać lekarza?
TAK- lepiej zmienić
NIE- nie widzę takiej potrzeby
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
ja też zmieniłam, na to nigdy nie jest za późno zwłaszcza gdy nie jest dokładny przecież tu chodzi o dziecko
Ja zmieniałam lekarza w 30tc i jestem bardzo zadowolona
ZAWSZE jest sens jeśli widzisz że gdzieś indziej jest Ci lepiej, bo przecież o to chodzi!!
Pewnie, że tak. Jeszcze do porodu Ci troszkę czasu zostało, więc na pewno warto, jeśli masz poczucie, że do tej pory nie byłaś pod najlepszą opieką.
Ja miałam ciąże prowadzoną przez 8 lekarzy bo pczywiście taki natłok na mój szpital, że sie bierze co jest i wszystko ok. Do każdego podchodzili (wszyscy lekarze) tak jak u Ciebie ten drugi POWOLI DOKŁADNIE SZCZEGÓŁOWO
ja zmieniłam lekarza jakoś w 23 tyg. żałuje, że tak późno...
ja zmieniłam lekarza w 24 tygodniu chyba. moja pierwsza "pani doktor" była totalną porażką... myślę, że zmiana lekarza prowadzącego była dobrą decyzją.
Właśnie i ja zmieniam lekarza (20tc.) ze względu na bardzo bolesne, niedelikatne badania - lekarz obchodzi się ze mną, jak (za przeproszeniem) maciorą, a nie kobietą delikatną, bo w ciąży. Poza tym jego lekarstwem na wszystko jest tylko i wyłącznie - jogurt naturalny :/