Mój syn jest z listopada. Gondola bardzo się przydała. Na początku faktycznie dużo z nim nie wychodziłam, ale zawsze jakieś szczepienie czy coś, przydawała się. Na wiosnę jeszcze też woziłam go w gondoli. Twoja teściowa ma jakieś dziwne myślenie :D
Moja tesciowa ''zacheca'' nas bardzo do kupna wózka tylko spacerówki...Otóż ja urodzę w listopadzie,ona twierdzi że to sam poczatek zimy i z gondolą mi sie nie przyda ..A ja bede wychodziła z dzieckiem nawet w tym okresie na dwór nawet na krótki spacer i upieram sie przy swoim oczywiscie zrobie jak ja chce:P Ale radzę sie jednak mimo wszystko Was :
Tak - z gondolą
Nie- bez gondoli(spacerówka)
Odpowiedzi
TAK |
NIENikt jeszcze nie głosował |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
Popieram poprzedniczki... Nie wyobrażam sobie nie kupić gondolki :P rób jak uważasz, teściowa nie ma racji :)
jasne, że gondola się przyda, mój się urodził w styczniu i normalnie kupiliśmy gondole i bardzo się przydała, właśnie w zimie jest bardziej przydatna...
Własnie ona twierdzi ze gdzie ja bede z tak małym dzieckiem wychodziła,wiecie ona jest z tych przegrzewających dzieci...tylko chałupa ,najlepiej 30 stopni w pomieszczeniu i jeszcze w kombinezon ubrac,wkurza mnie to nie powiem ze nie,chce wychodzic i moze nie po 3h spacery ale żeby trochę je zahartowac...Najlepsze jest ze zaczyna A. na swoją strone przeciągac...ja powiedziałam wprost że z moim dzieckiem bede wychodziła i jezeli A. kupi spacerówkę to tesciową bedzie w niej woził;]
ja mam termin na grudzien, ale bede kupowala wozek z gondola, chociazby do werandowania na balkonie;p
Ale, że jak bez gondoli na zimę o.O na wisoen bym też kupiłą gondole zawsze w niej bezpieczniej jakoś... Moja jets z października i nie wyobrażam sobie nie mieć gondoli, a akurat było ciepło i dużo spacerowałyśmy.
gupoty godo ta tesciowa ;)