2013-04-30 20:23
|
Te pytanie kierowane jest do mam które paliły przed ciążą a także (jeżeli takie są) mamy które paliły w ciąży nim się dowiedziały o dzidzi lub popalały na początku. Otóż przed ciążą paliłam paczkę dziennie niekiedy więcej. Teraz jestem w 5 tygodniu ciąży prubowałąm rzucić lecz to był szok dla mojego organizmu i 2-3 papierosy muszę zapalić. Proszę o radę...
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Wabik- ja chciałam zajść w ciąże! Myślę że już za tydzień jak zobaczke na usg moje maleństwo to ani jednego papierosa nie zapale.
Nie napisałam, że nie chciałaś, tylko jakoś tak pomyślałam, że ten argument Narkozy nie dla wszystkich byłby okej. ;) A Tobie życzę, żeby się spełniło postanowienie. :)
1. Daj sobie tydzień, nie więcej, na rzucenie dziadostwa. Staraj się przez ten tydzień palić jednego papierosa, ale np na dwie tury, pół rano, pół wieczorem. W ten sposób oswoisz się z rzucaniem, tylko pamiętaj - tydzień i koniec!
2.Rzucasz od razu, wyrzucasz fajki do śmieci, pozbywasz się z domu wszelkich zapalniczek, popielniczek itp.
A poniżej sposoby, jak to znieść:
Kupujesz landrynki, tic-taki, gumy do żucia - coś, co lubisz. Kiedy chcesz zapalić, zjadasz cukierka/gumę/landrynkę.
Kiedy mimo wszystko, bardzo chcesz zapalić, wchodzisz w internet i czytasz o szkodliwości palenia w ciąży, tak długo, aż odechce Ci się palić. Sprawdziłam na sobie, działa! Szczególnie czytanie opinii piętnujących matki palące w ciąży i ta duma, że JA NIE PALĘ!
Już urodziłam, karmię piersią i odkąd dowiedziałam się o ciąży, nie zapaliłam - a kusiło mnie bardzo.Teraz nie palę i mnie nie kusi, Tobie też tego życzę :)