Palenie papierosów w 19tygodniu malgorzatka91 |
2012-12-27 09:22
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Witam:)
Może tutaj znajdą się kobietki z takim problemem jakim ja się zmagam.A mianowice chodzi o ten nie dobry nałóg jakim jest palenie:/
Jestem w 19 tyg i naprawdę dużo pale:( Już nie raz z mężem "próbowaliśmy" rzucić ale zawsze u mnie papieros wygrywał:(
Może znacie jakieś dobre metody?
Aha i jeszcze jedno czy jak teraz udało by mi się rzucić czy bardzo zaszkodzę dziecku?
Z góry dziękuje za odpowiedzi :)
Pozdrawiam

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

22

Odpowiedzi

(2012-12-27 09:31:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
zena
bardziej niż teraz mu nie zaszkodzisz ,ja rzuciłam przez zakład hehe kupiliśmy skarbonki które nie można otworzyć i przez 3 miesiace mieliśmy nie palić i wrzucać kase do środka za papierochy później wysypujemy ta kase i ten co przegra podpala przeciwnika kase lub odaje jak sie zgodzi hehe. jesli obie strony wytrzymaja licza swój dobytek i majatek nie spalony:)
(2012-12-27 09:38:22) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mruuwka
Ja jak tylko zobaczyłam dwie kreski na teście momentalnie odrzut od papierosów zarówno z mojej strony jak i mojego partnera. Nawet zaczęło mnie mdlić od smrodu papierosów.
(2012-12-27 09:39:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malgorzatka91
No własnie ja mam ten problem że nie poczułam niechęci do papierosów:(
(2012-12-27 09:49:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
moja szwagierka i jej siostra paliły cała ciąze jedynie przeszły na lighty i slimy i starały sie rzadziej palić , obie urodziły zdrowe dzieci , Wiki ma teraz 4 lata nic je jnie jest , Bartek ma 7 mieisecy tez jest zdrowy ,ogolnie nie polecam palenia w ciąży , żeby nie bylo ja akurat od razu przestałam palić w 5 tygodniu ciazy po zrobieniu testu ciązowego .
(2012-12-27 09:52:18) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
panchali
Gratuluję świadomości trucia nie tyle siebie co niewinnej istoty która się w tobie rozwija. Dziecko niczemu nie jest winne . Nie rozumiem takich decyzji.... tłumaczenie się , że jestem "uzależniona" jest dziecinne....
(2012-12-27 10:20:44) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ewa1986
ten kto nie pali nigdy nie zrozumie co to za nałóg moim zdaniem powinnaś chociaż ograniczyć palenie jeśli nie dasz rady rzucić całkowicie
ja miałam tego farta że rzuciłam miesiąc przed zajściem w ciąże z tabexami p tyg już nie paliłam w ogóle
(2012-12-27 10:28:26) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
xmarry
Ja rzuciłam od razu gdy dowiedziałam się o ciąży, nie palę już prawie 2 lata :) Zdrowie dziecka było dla mnie najważniejsze (i nadal jest). Nie wiem jak Ci tu pomóc, po prostu walcz z tym. Mnie nie raz nawiedzały myśli o papierosie, śnił mi się nawet po nocach, ale nie sięgnęłam po niego i jestem z siebie dumna :)
(2012-12-27 10:31:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
pampi123
ja przestalam palic w 8 tygodniu ciazy, co tez latwe nie bylo, tymbardziej ze wtedy mialam wiele powodow do stresu, ale jednak wygrala ta swiadomosc ze zatruwam moje dziecko, mi nic sie nie stanie jak nie zapale, a małemu może to zaszkodzić. Prawda, wiekszosc przypadkow kobiet ktore znam i ktore palily w ciazy urodzily zdrowe dzieciaczki, ale nie kazde moze miec tyle szczescia.
(2012-12-27 10:51:54) cytuj
Sama byłam ciążową palaczką. 4 miesiące nie paliłam a potem trochę tak trochę nie. Mimo to nie powiem Ci: pal. Sama wiem ile przez te palenie miałam wyrzutów sumienia, wody miałam o dziwo czyste. Ale gdybym mogła cofnąć czas nie wróciłabym do palenia. Dużo nas było na patologi ciąży palaczek, każda z nas urodziła zdrowe dziecko ale strach był koszmarny ale nałóg silniejszy. Mimo to, jesli możesz rzuć. Od razu, z buta. Nie patrząc na nic. Jednej nic nie bedzie a druga może mieć kłopoty. To nie wymówka. Zdaję sobie sprawę jak to ciężkie. Bądź mądrzejsza niż ja.:-)
(2012-12-27 11:07:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
goskaaa21
JA PALILAM W CIAZY TEZ Z TYM ZE LEKARZ POWIEDZIAL ZEBY NIE RZUCAC ODRAZU TYLKO STOPNIOWO , UWIERZ PROBOWALAM WSZYSTIEGO NIQUITIN CZY JAK SIE TAM PISZE , JESC ZAMIAST PALIC , NIE PRZBYWAC W MIEJCACH OKOPCONYCH TAK JAK MOJA KUCHNIA BO PALĄ W DOMU , NA DWOR WYCHODZILAM CZESTO BO TAM NIE ZAPALILAM BO Z BRZUCHEM I KIEPEM W BUZI NE LADNIE TO WYGLADA ALE W 37 TYG TRAFILAM DO SZPITALA A ZE BYL LISTOPAD TO ZIMNO I NIECHCIALO MI SIE UBIERAC W DRESY I WYCHODZI W KRZACZEK I TAK JEDEN DZIEN POTEN DRUGI TRZECI I KOLEJNY BEZPAPIEROA TERAZ 7 STYCZNIA MINIE JAK NIE PALE DWA MIESIACE A SYNEK ZDROWY JEST JAK RYBKA

Podobne pytania