Pasztet tygrysek |
2009-02-20 21:50
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy słyszałyście o tym, że kobiety w ciąży nie powinny jeść pasztetów. Czekmna opinie. Wiem że co kraj to obyczaj??

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

23

Odpowiedzi

(2009-02-23 14:55:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
motyllek
A ja proponuję poczytać o tym na necie jest bardzo dużo fajnych stronek na ten temat:-D
(2009-02-24 18:33:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anioleczek
ja bym sie tak nie smiala jak co niektore mamy, mieszkam w dublinie i bylo dla mnie duzym zdziwieniem kiedy polozna dala mi karteczke z informacja ze nie mozna jesc pasztetów i owococow cytrusowych w ciazy. cytrusy jem a pasztetow nie lubie.
(2009-02-27 14:53:00) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dotinka
zgadzam sie z myszor,pasztet i to swojego wyrobu jest świetny,a chudziutka szyneczka kupiona w mięsnym ma w sobie 70%fosforanów,wody i innych związków chemicznych które mają za zadanie zwiększyć masę surowego mięsa!!!wynikiem czego jest że z 1km surowej szynki masarz uzyskuje ponad 2 kg pięknej szyneczki gotowej do spożycia.a przyznajcie same ile z 1kg szynki ugotowanej czy pieczonej uzyskacie same???mniej prawda:)?a parówki to zaraza!kiedyś rozmawiałam z pacjemtem który przez 20 lat był kierownikiem masarni i powiedział mi z czego uzyskuje się serdelki,parówki i temu podobne wyroby - OCHYDA!!!!!!!!!!!Aporopo cytrusów od początku ciąży jem pomarańcze kilogramami:),po porodzie trzeba będzie zastopować.Teraz musimy dbać o rozwój maleństwa i o siebie ,anemie leczyłam między innymi wątróbką aż do znudzenia(preparaty żelaza nie wchłaniały się i musiałam sobie pomóc dietą),zieloną pietruszkę zagryzałam jak królik ,zamiast ciasteczek;).

Podobne pytania