Piwo w ciąży natitalka |
2012-02-25 17:52
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Co myślicie o piciu piwa raz na jakis tam czas? :)Mój lekarz twierdzi ze ciąża to nie choroba i jak wypije jedno od czasu do czasu to nic sie nie stanie. Moja znajoma piła przez cała ciąze raz na tydzien bo miala ogromny smak i urodziła wielkiego zdrowego bobasa :)

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

29

Odpowiedzi

(2012-02-25 21:25:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dziecina
Polecam film "Wieczne dziecko"
(2012-02-25 21:28:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
monia1502
boziu ile błędów narobiłam sorki miałam tylko jedną ręke wolną:)chciałam tylko dodać że tak mi powiedział mój ginekolog który jest szanowanym i naprawde dobrym lekarzem a jeśli on studiował tyle lat na medycynie to chyba wie o tym najlepiej co wolno a co nie:)
(2012-02-25 21:36:29) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiek2012
Ja mam ochotę na piwko ... Ale mam patent !! :) Mój wspaniały mężczyzna kupuje mi piwko bezalkocholowe :* !
(2012-02-26 03:24:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ksiezniczkam
Ja jestem "dewota" i nigdy nie zrozumiem jak mozna miec w ogole ochote na piwo (smierdzacy i paskudny"napoj"), a o ciazy to juz w ogole nie bede wspominac ;). Jestem na nie. A co myslisz o piciu energrtykow w ciazy ?
(2012-02-26 09:41:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Bez komentarza. A jak dorośli piją i nic im nie jest tzn że alkohol im nie szkodzi? A choroby które wychodzą po latach np marskość wątroby to niby nie od picia, tylko "geny"?
(2012-02-26 09:42:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Ja już się wypowiadałam niejednokrotnie w tym temacie i uważam że takie matki powinno się zamykać, tak samo jak te które dają alkohol dzieciom. To że maluch jest w brzuchu nie oznacza że można z nim robić co się chce.
(2012-02-26 12:57:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
moniia
Ale po co? Jedno piwo nikogo nie zbawi. Przemęcz się to tylko 9 miesięcy ! A nie umrzesz jak go nie wypijesz.
A jak ciężarne się tłumaczą "bo miałam ogrooomny smak" to są DURNE i nie dojrzały chyba do macierzyństwa. Ja nie planowałam dziecka i jakoś rzuciłam momentalnie palenie i wszystkie używki. Więc nie rozumiem jak kobiety planujące ciąże mogą tak o sobie pić i palić. Przecież jak Ty pijesz piwo to dziecko też. Chciała byś, żeby Twoje dziecko od małego piło alkohol? To może w ogóle dawajmy dzieciom od małego piwko ?!:) Nie zdziwię się jeżeli ktoś mi zarzuci, że ostro oceniam takie zachowanie, ale wiem na swoim przykładzie, że MOŻNA SPOKOJNIE NIE PIĆ I NIE PALIĆ NAWET JAK SIĘ MA NA TO OCHOTĘ, BO DZIECKO JEST WAŻNIEJSZE A MY ODBIJEMY SOBIE PO PORODZIE I ŻADNA Z NAS NIE BĘDZIE MIAŁA WYRZUTÓW DO KOŃCA ŻYCIA JEŻELI SIĘ OKAŻE, ŻE TO PRZEZ TO JEDNO PIWO COŚ SIĘ STAŁO ! Pozdrawiam wszystkie mamy :):*
(2012-02-27 00:01:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kocica86
ciaza nie choroba od czasu do czasu mozesz ale nie w duzej ilosci np.pol szklanki piwa ci nie zaszkodzi a przynajmniej na nerki moja kolezanka na weselu nawet wypila 1kieliszek wodki i od czasu piwko malo ale sama mowia ze na nerki w malych ilosciach dziecku tez nie zaszkodzi,jedna miala zachcianke na wino i jej nic nie bylo .Zalezy od ciebie czy bedziesz chciala sie napic troche piwa
(2012-03-27 23:40:30) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anegdota1
Mój lekarz też powiedział że piwo z rozsądkiem nie zaszkodzi. Pytałam lekarza, ponieważ napada mnie niekiedy ogromny smak na "Redsa", ale nie zdecydowałam się jeszcze nawet na odrobinę. :) Ale mam pytanie do zagorzałych przeciwniczek napicia się odrobiny alkoholu w ciąży... jaki rodzaj porodu by wybrały, gdyby miały do wyboru wszystkie metody dostępne, gdzie w grę wchodzą chemiczne środki znieczulenia miejscowego (podobno praktycznie nie powinny przekraczać bariery krew-łożysko) stosowane z opioidami- czyli narkotykami? Czy nie pokusiłyby się o odrobinę "narkotyków" żeby tylko przestało boleć? Pamiętajmy, że bez względu na drogę podania leków (np. dokręgosłupowo), nienarodzone jeszcze maleństwo może zostać przez nas poczęstowane tymi środkami. Na nasze własne życzenie.

Podobne pytania