Moja córeczka od jakiegoś czasu ok 2 tygodni przed każdym zaśnięciem strasznie płacze. Nie mogę jej uspokoić. Nie pomaga noszenie na rękach bujanie wózek po prostu nic. Jak jest senna trze oczka, ciągnie się za uszka biorę na ręce lub wkładam do wózka wtedy jest spokojna ale jak już zasypia, ma zamknięte oczka to zaczyna się straszny płacz. Jakby ją coś bolało ale jak ją wezmę na ręce i rozbudzę to nie płacze. Robi tak przed każdą drzemką w ciągu dnia. Przed snem wieczornym nie ma takich problemów - ładnie zasypia w ok 20-30 min po kąpieli i jedzeniu. Dodam że przed zaśnięciem staram się przyciszyć telewizor, troszkę zaciemnić pokój ale to niestety nie pomaga. Staram się także reagować od razu jak widzę że mała jest zmęczona.Kiedyś zasypiała bez problemów jak tylko ją nosiłam na rękach. Nie wiem co robić myślałam że jej samo to minie ale widzę że jest coraz gorzej i coraz trudniej ją uspokoić :(
2011-02-21 19:33
|
TAGI