kochane czy was tez tak bardzo bolały bądź bolą plecy, w dole kręgosłupa?? nie przemęczam się a dziś nie mogę normalnie funkcjonować. wiem że to ciężar brzuszka może powodować bóle ale brzuszek mam nie duży i nie wiem czy siać już panikę....
Odpowiedzi
Żuczek??? Ha ha ha dobre :) mój mąż tak nazywa moją najmłodszą siostrę :D
Mam nadzieję, że nie będzie tak żle, to częściej powtarzało się w ok 18-19 tc teraz rzadziej już chyba plecy się przyzwyczaiły. A jak długo chodzę lub sprzątam to po całości mnie bolą :(
To niestety normalne.. Ja kiedy miałam kryzys i nie mogłam się ruszyć, to kupiłam taki plaster rozgrzewający w aptece. On nie ma żadnych leków w sobie, tylko pod wpływem ciepła, coś tam się rozluźnia i uśmierza ból. Powinno Ci pomóc. Później Cię pewnie przestaną boleć, bo plecy się przyzwyczają. Mnie już tak nie bolą, albo już nie zauważam..:) Ale za to zaczęła boleć niemiłosiernie miednica, tak że też ledwo wstaje z pozycji siedzącej, lub leżącej.
Mnie tez strasznie bola plecy zwlaszcza w nocy jak musze wstac do toalety lub rano. Najgorzej wstac i zrobic dwa pierwsze kroki pozniej juz jest w porzadku nawet bez bolu. Ja wywnioskowalam ze musze miec jakis nacisk. Bo jak w ciagu dnia przespalam sie bardzo miekkiej kanapie to lepiej wstawalam i prawie bez bolu a jak sie przespalam na troche trwardziejszym to juz mialam wiekszy bol. Tak wiec teraz spie jak "krolewna na ziarnku grochu" ;) tzn. mam 3 razy zwinieta pierzyne, na piezyne zwielam koldre i tak spie. Zdecydowanie moj kregoslup woli miekko i wstaje praktycznie 95 % lepiej niz spalam na normalnym miekkim lozku.