Kobietki... Co myślicie na ten temat, napewno wiele z was rodziło razem ze swoimi mężczyznami w roli głównej, ale napewno są też takie które nie chciały lub nie mogły np... CHCIAŁABYM ABY MÓJ MĄŻ BYŁ CAŁY CZAS ZE MNĄ,, A KIEDY ZACZNIE SIE PORÓD,, HM , SAMA NIE WIEM, Z JEDNEJ STRONY BARDZO CHCĘ A Z DRUGIEJ POPROSTU SIE BOJĘ,( TAK POPROSTU) mOŻE COS DORZADZICIE :-) dziękuję z góry
Odpowiedzi
To nasz pierwszys poród ale wiem ze mąż będzie ze mna...jestem w Irl...moje znajome rodzily z mężami i wiem wlasnie od nich ze pomoc nieoceniona...masaż...czy chocby samo trzymanie za reke...a jesli chodzi o samego meza to przeciez nie musi TAM patrzec jesli nie chce....moze poprostu byc ze mna i tyle...
to zależy jaki kto ma charakter, ja nie chciałam przy sobie nikogo, chłopak siedział 10 godzin w poczekalni ;-)
położna przysłała mi do pomocy studenki, ale je też wolałam odwołać.. do samego końca chciałam być absolutnie sama w pokoju.