(2013-03-09 10:56)
zgłoś nadużycie
Ja - raczej nie. Tylko w ostatecznosci.
Ja - raczej nie. Tylko w ostatecznosci.
jak juz to tylko męża...
Raczej nie, staramy radzić sobie z narzeczonym ze wszystkim sami... Wiadomo, umiesz liczyć- licz na siebie, nie raz już się o tym przekonaliśmy.
nauczylam sie bo musialam, ale nie chodzi tutaj tylko o kwestie finansowe.
nie umiem prosic o nic , zawsze wole sobie sama ze wszystkim poradzic
nie, jestem cholernie samodzielna, czasem mi to przeszkadza, bo wiem, że powinnam poprosić, a padam i i tak robię co sama.