Potrzebuje porady alicja0114 |
2017-09-05 19:26
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Mam problem ze sobą :( przed urodzeniem synka bylo ciezko a po urodzeniu jest gorzej ( i nie chodzi tu o maluszka bo bardzo go kocham i daje mi duzo pozytywnej energii) lecz jednak łapie czesto dolki i czesto tez zmieniam tok myslenia . Raz mysle o czyms i sie nakrecam a w niedługim czasie juz z tego rezygnuje uważając ze to nie ma sensu...straszny mętlik w glowie

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

4

Odpowiedzi

(2017-09-05 19:47:02) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dorota26
Też tak miałam.burza hormonów .... nowe obowiązki wszystko człowieka czasem przerasta dobrze jest żebyś miała miała kimś pogadać zwierzyc się i znaleźć dobre rady. ..
(2017-09-05 19:54:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicja0114
Też tak miałam.burza hormonów .... nowe obowiązki wszystko człowieka czasem przerasta dobrze jest żebyś miała miała kimś pogadać zwierzyc się i znaleźć dobre rady. ..
W sumie to mam w domu tylko męża , a mieszkamy u niego z babcią "starej daty" ktora na kazdym kroku mi ubliza....i z jego mlodszym bratem ktory jest w wieku buntu i tak pewnie by sie znalazlo sporo takich przykladow jesli chodzi o problemy...i mąż wspiera ale wydaje mi sie czasem ze zaczyna mu obojetniec to ...i nie wien czy to tylko moje glupie myślenie i dobieram sobie do glowy czy moze faktycznie tak jest...
(2017-09-05 22:53:55) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
szoszanka1
Alicja. Też to przechodziłam. Nawet myślę, że teraz też przy moich chustawkach hormonalnych (choruje na Niedoczynność tarczycy) często mam takie spadki formy, zaraz wzloty i znów upadki. Kochana
To prawda co pisze Dorotka. Dobrze żebyś miała kogoś, najlepiej kobietę, która zrozumie cie, wysłucha, doradzi, której będziesz mogła się wyplakac. Choć zawsze możesz to zrobić tutaj :) myślę, że wszystkiego się uczysz, maluszek ma dopiero 3 miesiące, to czas ogromnych nieustannych zmian u maluszka i u ciebie. Uczysz się też bycia mama, masz nową rolę, a babcia nieprzyjemna nie ułatwia. W takich chwilach rodzice powinni być sami z maluchem
Wiem coś o tym, bo mieszkałam w ciąży i do 3 roku życia Córci na 30 m2 z babcią męża 90 letnia. Była kochana, ale czułam że mam 2 dziecko, w nocy wstawalam podwójnie. Pamiętam że też kiedy córcia byla maleńka to zmieniało mi się wszystko co dziennie, lub co tydzień. Testowalama różne metody wychowawcze, porady innych, aż nauczyłam się powoli słuchać głosu swojej intuicji i serca. Mogę tylko powiedzieć, że ten czas chaosu minie, i znajdziesz stabilność. Postaraj się znaleźć czas na odpoczynek, relaks tylko dla siebie, zebranie myśli, pisz pamiętnik, ważne zebys wiedziała, umiała nazwać co cię niepokoi,to łatwiej będzie się z tym rozprawić uściski i wszystkiego dobrego!
(2017-09-06 17:36:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
alicja0114
Alicja. Też to przechodziłam. Nawet myślę, że teraz też przy moich chustawkach hormonalnych (choruje na Niedoczynność tarczycy) często mam takie spadki formy, zaraz wzloty i znów upadki. Kochana
To prawda co pisze Dorotka. Dobrze żebyś miała kogoś, najlepiej kobietę, która zrozumie cie, wysłucha, doradzi, której będziesz mogła się wyplakac. Choć zawsze możesz to zrobić tutaj :) myślę, że wszystkiego się uczysz, maluszek ma dopiero 3 miesiące, to czas ogromnych nieustannych zmian u maluszka i u ciebie. Uczysz się też bycia mama, masz nową rolę, a babcia nieprzyjemna nie ułatwia. W takich chwilach rodzice powinni być sami z maluchem
Wiem coś o tym, bo mieszkałam w ciąży i do 3 roku życia Córci na 30 m2 z babcią męża 90 letnia. Była kochana, ale czułam że mam 2 dziecko, w nocy wstawalam podwójnie. Pamiętam że też kiedy córcia byla maleńka to zmieniało mi się wszystko co dziennie, lub co tydzień. Testowalama różne metody wychowawcze, porady innych, aż nauczyłam się powoli słuchać głosu swojej intuicji i serca. Mogę tylko powiedzieć, że ten czas chaosu minie, i znajdziesz stabilność. Postaraj się znaleźć czas na odpoczynek, relaks tylko dla siebie, zebranie myśli, pisz pamiętnik, ważne zebys wiedziała, umiała nazwać co cię niepokoi,to łatwiej będzie się z tym rozprawić uściski i wszystkiego dobrego!
Dziękuję za słowa wsparcie ☺Ciesze sie ze przypadkiem trafilam na tą stronę i ze są tutaj dobre duszyczki które potrafią pocieszyć☺ mam nadzieje ze wszystko sie ustabilizuje wreszcie bo tak na prawde pod gorke mam od najmłodszych lat , lat dziecinstwa ktorego nie miałam i za wszelka cenę chce swojemu skarbowi oszczędzić stresu i dac mu tyle ciepła ile tylko moge bo mi tego brakowalo i czasem jeszcze potrzebuje tego ☺
A Wy dziewczyny jesteście wspaniałe

Podobne pytania